artykuł

Bez umorzenia w sprawie postu Jakuba Żulczyka o prezydencie | Pisarz: „Spokojnie czekam na datę rozprawy”

„Warszawski Sąd Okręgowy odrzucił wniosek o umorzenie w mojej sprawie o rzekome znieważenie głowy państwa RP” – poinformował na Facebooku Jakub Żulczyk. Pisarz dodaje: „Spokojnie czekam na wyznaczenie daty rozprawy”. 

Jakub Żulczyk, fot. zupelnieinnaopowiesc.com

W całej sprawie chodzi o post Żulczyka, komentujący fakt, że prezydent RP czeka z gratulacjami dla Joe Bidena do czasu nominacji przez Kolegium Elektorskie. Pisarz, jako absolwent american studies na Uniwersytecie Jagiellońskim uznał, że głosowanie elektorskie to czysta formalność i gratulacje należały się prezydentowi-elektowi w chwili ogłoszenia wyników wyborów. „Joe Biden jest 46. prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem” – stwierdził pisarz.

Sprawą zajęła się prokuratura, która oskarżyła Jakuba Żulczyka o zniesławienie głowy państwa. Sam pisarz przekonywał, że zarówno on jak i reprezentujący go w tej sprawie mecenas Krzysztof Nowiński, nie dowiedzieli się o sprawie oficjalnie, tylko artykułu na portalu wPolityce.pl.

Autor „ Ślepnąc od świateł”, „Wzgórza psów”, „Czarnego słońca” czy najnowszej „Informacji zwrotnej”, poinformował dziś, że mec. Nowicki złożył wniosek o umorzenie sprawy, ale sąd go odrzucił. „Szanuję decyzję sądu i spokojnie czekam na wyznaczenie daty rozprawy” – skomentował pisarz.

Podkreślił też, że jest to ostatni raz, kiedy porusza ten temat, do momentu, gdy ponownie stanie przed sądem.

„Dziękuję wszystkim sympatykom za dotychczasowe wsparcie, chociaż przyznam szczerze, niekoniecznie trzeba mnie oznaczać i przywoływać za każdym razem, gdy prezydent Duda wypowie się publicznie – przyznam szczerze, że jest to już trochę męczące, i ani mnie to krzepi, ani rozbawia, ani nic nie wnosi” – dodał Żulczyk w swoim poście.

Przeczytaj także:

WIĘCEJ

%d