Autorzy tej książki doskonale dozują grozę, stopniując ją na wielu płaszczyznach, ale też igrają z czytelnikiem podsuwając mylne tropy i zwodząc na manowce. Kolejna część przygód Johna Adderly’ego alias Fredrika Adamssona na szwedzkiej ziemi to powieść doskonale żonglująca nastrojem i trzymająca czytelnika w ciągłym „stanie podwyższonej gotowości” – o „Drugiej siostrze” Petera Mohlina i Petera Nyströma pisze Jakub Hinc.

W „Drugiej siostrze” powracamy do szwedzkiego Karlstad, gdzie wciąż przebywa znany z pierwszego tomu serii, „Ostatniego życia”, John Adderley, pracujący w lokalnej komendzie policji pod zmienionymi personaliami jako Fredrik Adamsson. Adderly, alias Adamsson, jest objętym programem ochrony świadków byłym agentem FBI, który pomagał rozpracowywać nigeryjską siatkę narkotykową działającą w USA. Gdy Ganiru, szef gangu, zorientował się, że jest infiltrowany przez wydział antynarkotykowy, zarządził czystki w swoich szeregach. Johna od niechybnej śmierci uratował Trevor, który tym samym spalił również swoją przykrywkę. Gdy, mimo ostrzeżeń, John na tajnym kanale nawiązuje kontakt z Trevorem, okazuje się, że ten jest chory na raka. Nie oznacza to jednak, że ich losy nie zdążą się jeszcze spleść i to w dramatycznych okolicznościach – Trevor bowiem postanawia przylecieć do Karlstad, by przed śmiercią pożegnać się ze swoim przyjacielem, a robi to dokładnie w tym momencie, gdy John otrzymuje do rozwiązania sprawę morderstwa młodej kobiety.
W „kawowym wieżowcu”, bo tak miejscowi nazywają aktualnie remontowany budynek należący do firmy Löfbergs, znalezione zostają zwłoki Stelli Bjelke. W toku śledztwa szybko wychodzi na jaw, że Stella udała się w to konkretne miejsce na randkę w ciemno, na „black tantrę”. To o tyle ciekawe, że to właśnie denatka, wraz z siostrą Alicią, założyła cieszący się powodzeniem portal randkowy, którego głównym atutem był algorytm pozwalający dobierać się ludziom w pary. Algorytm ów, sięgając do ogólnodostępnych danych użytkowników, pozwala na kojarzenie się osób na podstawie innych kryteriów niż proponują to popularne aplikacje służące do poszukiwania parterów i partnerek. Nic dziwnego, że portal sióstr jest od początku na celowniku konkurencji, a co więcej: Stella przed śmiercią otrzymywała codziennie po kilka jednoznacznych gróźb, opatrzonych dodatkowo detalicznie zrelacjonowanym sposobem planowanej kaźni.
Inna sprawa, że Stella była tylko – i aż – twarzą portalu, ale jego „mózgiem” i rzeczywistą twórczynią była jej siostra Alicia, która jako główny developer portalu odpowiadała za jego sprawność i skuteczność, a co za tym idzie – za jego rosnącą popularność. Dlaczego zatem to nie Alicia reklamowała swój produkt, a Stella? Zważyły względy estetyczne: za sprawą tragicznego w skutki zdarzenia z dzieciństwa obu sióstr Alicia została trwale oszpecona. I to zresztą za sprawą Stelli.
Przeczytaj także:
Hipotezy związane z przeszłością sióstr, w tym z ich dzieciństwem i potencjalną urazą jaką Alicia mogła odczuwać wobec Stelli, pojawiają się w pracach śledczych, jednak policja, próbując ustalić zarówno sprawcę jak i motyw zabójstwa, sięga też po inne tropy. Zabójcą może być przecież niezadowolony z usługi subskrybent portalu randkowego, albo zagrożona sukcesami konkurencja, zwłaszcza, że Stella zginęła w chwilę po transmisji wywiadu w ogólnokrajowej telewizji, tuż po zapowiedzi ekspansji produktu na rynki zagraniczne.
Sama Alicia po śmierci siostry topi smutki w bez umiaru tankowanym alkoholu w pizzerii Palermo, z której szefem, przystojnym Ratkiem, synem emigrantów z byłej Jugosławii, potajemnie czasem się spotykała. Jednocześnie towarzyszy jej strach: obawia się, że i ją może spotkać coś złego.
Kolejna część przygód Johna Adderly’ego alias Fredrika Adamssona na szwedzkiej ziemi jest z jednej strony domknięciem historii rozgrywającej się w „Ostatnim życiu”, debiucie pisarskim Mohlina i Nyströma na rynku kryminalnej powieści gatunkowej, z drugiej zaś nową historią. „Druga siostra” kontynuuje zatem i rozwiązuje, przynajmniej doraźnie, wiele z uprzednio otwartych wątków, ale opowiada też historię nową, w każdej z tych warstw skupiając się jednak wokół tego samego wątku –zemsty na zimno, zemsty po latach. Mohlin i Nyström doskonale żonglują przy tym nastrojem, a potęgując napięcie utrzymują czytelnika w „stanie podwyższonej gotowości”. Dlatego nie raz, gdy pozornie wydaje się, że już bliscy jesteśmy rozgryzienia intrygi, okazuje się, że podsunięty przez autorów trop zwiódł nas na manowce.
Przeczytaj także:
Lektura „Drugiej siostry”, ale też i wcześniejszego tomu czyli „Ostatniego życia”, pokazuje przy okazji jak niewiadomymi torami podążają gusty polskich czytelników. U Mohlina i Nyströma główny bohater jest synem białej Szwedki i czarnoskórego Afroamerykanina. Detektyw mulat nie jest wciąż w powieściach autorów europejskich postacią częstą – tu jednak zdaje się być dla odbiorcy w naszym kraju postacią całkowicie akceptowalną, tymczasem gdy kilka lat temu Wojciech Dutka – polski autor zamierzający wejść na rynek kryminalnej powieści gatunkowej – wprowadził postać ekspolicjanta, urodzonego w USA syna emigrantki z Polski i Afroamerykanina, ten mariaż etniczny raczej się nie przyjął. A przecież intrydze i przygodom Maksa Kwietniewskiego z „Lunatyka” lub „Czarnej pszczoły” nic nie brakowało, zaś wątki odwołujące się do PRL-owskiej historii i ówczesnej współczesności III Rzeczpospolitej dodawały książkom uroku.
Po polskiej premierze „Ostatniego życia”, pierwszej książki Petera Mohlina i Petera Nyströma, w wywiadzie, którego mi wówczas udzielili, stwierdzili: „Chcieliśmy, aby nasz główny bohater się wyróżniał i był inny. Chcieliśmy uciec od figury zgorzkniałego i pijanego policjanta, który niechlujnie się ubiera i ma za sobą dwa lub trzy rozwody. Dlatego pozwalamy Johnowi Adderley’owi być przeciwieństwem tego wszystkiego. John może jest nieco próżny, ubiera się więcej niż schludnie i dba o swoje ciało. Uczyniliśmy go też niezależnym finansowo, co także jest sprzeczne ze utartym wizerunkiem szwedzkiego policjanta”.
Peter Mohlin i Peter Nyström w „Drugiej siostrze” są w swojej narracji odpowiednio brutalni, a gdy trzeba, krwawi, obdarzają też swoich bohaterów odpowiednią porcją sprytu, sięgając nawet po wyrachowanie i pozwalając im odkrywać kolejne pokłady cynizmu. I może właśnie dzięki temu ich bohater pozostaje z nami na dłużej i czekamy na kolejne książki. Bo powieściowy świat Mohlina i Nyströma doskonale odpowiada naszemu wyobrażeniu o tej rzeczywistości, której istnienie przeczuwamy, ale jednocześnie skryta jest przed niewtajemniczonymi oczyma.
Peter Mohlin i Peter Nyström, Druga siostra (Den andra systern)
Przełożył: Maciej Muszalski
Wydawnictwo: Czarna Owca, Warszawa
ISBN: 9788381435925