Mam ten luksus, że nie muszę szukac świetnych autorów, to oni znajdują mnie – mówi Krystyna Bratkowska, właścicielka wydawnictwa Nisza. Dwie wydane przez nią książki – „Rejwach” Mikołaja Grynberga” i „Pan wszystkich krów” Andrzeja Dybczaka – są w tym roku nominowane do Nagrody Literackiej Nike.
Nisza powstała czternaście lat temu i od tego czasu jej książki były wielokrotnie nagradzane – ostatnio Nagrodę Literacką Gdynia w kategorii poezja zdobył Michał Sobol za „Schrony”, do tego wyróżnienia – w kategorii prozy – nominowane były „Sztuczki” Joanny Lech. Ta książka zdobyła również w 2017 roku nominację do nagrody Nike. W 2015 roku wydana przez Niszę „Alicyjka” Liliany Hermetz otrzymała Nagrodę Conrada, pięć lat wcześniej Piotr Paziński za „Pensjonat” otrzymał Paszport POLITYKI i również nominację do Nike.
Przeczytaj także:
W tym roku aż dwie książki Niszy znów mają szansę na Nagrodę Literacka Nike.
– Jestem bardzo szczęśliwa – przyznaje Krystyna Bratkowska, właścicielka wydawnictwa. – Zwłaszcza że jedną z nominowanych jest książka, o której mało kto słyszał czyli „Pan wszystkich krów” Andrzeja Dybczaka – zaznacza. Jak dodaje, druga z książek, „Rejwach” Mikołaja Grynberga, była szeroko omawiana i doceniona, natomiast opowiadania Dybczaka przeszły trochę niezauważone.
– Gdyby nie takie media jak Zupełnie Inna Opowieść, to w ogóle nikt by o tej książce nie wiedział. Mam nadzieję, że teraz zostanie szeroko omówiona i doceniona przez czytelników – zaznacza właścicielka Niszy.
Przeczytaj także:
Jak podkreśla nominacje do prestiżowych nagród wciąż jeszcze – choć mniej, niż przed laty – przyczyniają się do promocji dobrej literatury. – Najlepiej dostać Nike, większej promocji nie można sobie dziś wyobrazić – zaznacza.
Jak widać Nisza ma szczęście do autorów. Ale to nie Krystyna Bratkowska ich szuka.
– Mam ten luksus, że to oni mnie znajdują – mówi.
Przeczytaj także:
Ścigając syrenki | Wojciech Grabowski, Dizajn tamtych czasów
Najnowszą pozycją wydawnictwa jest książka „Tłuczki” Katarzyny Wiśniewskiej.
– To debiutancka rzecz autorki, która całe lata pracowała jako dziennikarka. Fantastyczna powieść, świetnie napisana, a przy tym drapieżna – zachwala wydawczyni. – Jak widać po okładce, to powieść prowokacyjna, opisująca stosunki w tzw. dobrej rodzinie, z Kościołem w tle.
Przygotowali Przemysław Poznański, Przemysław Jakub Hinc, Aleksandra Białas