artykuł wydarzenia wywiad

Faliński i Kozubal na tropie „Portretu młodzieńca” | e-Spotkanie z autorami „Operacji Rafael”

Trudno uwierzyć, że „Portret młodzieńca” Rafaela został pod koniec wojny zniszczony, bo obraz ten zostawił po sobie zbyt wiele śladów już z czasów powojennych – przekonywali Marcin Faliński i Marek Kozubal, autorzy powieści „Operacja Rafael” podczas spotkania online zorganizowanego przez Fundację im. XBW Ignacego Krasickiego. Zdradzili też, że powieść ma spore szansę na ekranizację i opowiedzieli o kontynuacji książki. Spotkanie transmitowane na kanale YouTube prowadził Przemysław Poznański z zupelnieinnaopowiesc.com.

„Operacja Rafael” ukazała się nakładem wydawnictwa Czarna Owca. To epicka opowieść rozgrywająca się w dwóch planach czasowych: współczesnym, gdzie bohater, major Łodyna z Agencji Wywiadu otrzymuje polecenie sprawdzenia tropu, wskazującego, że najcenniejsze zaginione dzieło sztuki, należące przed wojna do Polaków, czyli „Portret młodzieńca” może znajdować się w Iraku. W warstwie historycznej śledzimy losy obrazu, ochranianego przez Mieczysława Kleinera, współpracownika Dwójki, czyli przedwojennego wywiadu. To Kleiner wywozi obraz na Bliski Wschód, by nie trafił on w ręce nazistów.

Jak zaznaczali autorzy „Operacji Rafael” opisany przez nich trop jest prawdopodobny.  

– Kraje Zatoki Perskiej to miejsce, w którym może znajdować się „Portret młodzieńca”, choćby dlatego, że zgromadzony jest tam duży kapitał, taki, jaki stać na obrót dziełami sztuki tego formatu – mówił Marcin Faliński, współautor książki, były dziennikarz i były oficer Agencji Wywiadu. Dodawał, że ma potwierdzone informacje, jakoby obraz wszedł w latach 60. w szarą strefę handlu dziełami sztuki.  

Drugi z autorów, Marek Kozubal, dziennikarz śledczy, zajmujący się tematyką poszukiwań zaginionych dzieł sztuki, publicysta „Rzeczpospolitej”, podkreślał jednak, że choć książka jest powieścią, a nie reportażem, prawdą jest, że informacja o tym, jakoby obraz mógł się znajdować w Kuwejcie, a potem zostać przewieziony do Iraku, rzeczywiście trafiła do MSZ i była weryfikowana właśnie przez Marcina.

Marek Kozubal, fot. Klaudia Kieliszczyk/zupelnieinnaopowiesc.com

Poszukiwaniem „Portretu” zajmował się w czasie II wojny światowej amerykański oddział, złożony m.in. z cywilnych specjalistów i żołnierzy oraz oficerów wywiadu, nazywany Monuments Men. Jednak w filmie pokazującym ich prace znajduje się scena, w której dzieło Rafaela ulega pod koniec wojny zniszczeniu.

– Nie wierzę w taką wersję zdarzeń – mówił Kozubal. – Zbyt wiele śladów zostawił ten obraz po wojnie – tłumaczył. – W latach 70. i 80. pojawiły się informacje, że ten obraz ktoś próbuje sprzedać do Metropolitan Museum w Stanach Zjednoczonych, ale mówiono też o jego przechowywaniu w magazynach Stasi. W latach 80. Miał się też pojawić w Polsce człowiek, który sondował możliwość sprzedaży go, zainteresowany był wyceną – mówił Kozubal.

Pojawiały się też tropy wskazujące, że obraz może być ukryty w Stanach Zjednoczonych czy Australii, a już po napisaniu książki autorzy otrzymali zupełnie inny trop, którego nie udało im się jeszcze zweryfikować do końca, wskazujący na kolejną lokalizację. Lokalizację, która zresztą też pojawia się w powieści.

Marcin Faliński, fot. Klaudia Kieliszczyk/zupelnieinnaopowiesc.com

Ale jednocześnie autorzy zaznaczają, żeby to wszelkich tropów podchodzić ostrożnie. Także dlatego, że czasem można niechcący spłoszyć kogoś, kto mógłby pomóc w odzyskaniu dzieła sztuki.

– Tak jak piszemy w książce, nie ma dwóch podejść do tematu, nie ma próby porozmawiania z kimś, kto może posiadać obraz, jest tylko jedno podejście, które może zakończyć się albo sukcesem, albo jednoznaczną porażką – mówił Marcin Faliński.

– Miałem trudna rozmowę z kimś, kto poszukuje dzieł sztuki. Prosił, byśmy nie poruszali pewnego wątku, bo może to być niekorzystne dla Polski, w takim sensie, że możemy nie odzyskać arcydzieła, bo przestraszymy kogoś, kto je może mieć – dodawał Marek Kozubal.

Prowadzący spotkanie Przemysław Poznański z zupelnieinnaopowiesc.com oraz autorzy powieści „Operacja Rafael” Marcin Faliński i Marek Kozubal, fot. Klaudia Kieliszczyk/zupelnieinnaopowiesc.com

Film i kontynuacja  

Możliwe, że dyskusję o miejscu przechowywania obrazu na nowo rozpali ekranizacja „Operacji Rafael”, która jest w planach.

– Prowadzimy na ten temat rozmowy z pewnym producentem – mówił Kozubal. Zaznaczał jednak, że niewiele więcej może na tym etapie powiedzieć.  

Faliński dodawał tylko, że powstał już treatment scenariusza, który został przetłumaczony na angielski, poza tym wydawnictwo Czarna Owca przygotowało ponad dwudziestostronicowy materiał o książce, z fragmentami powieści przetłumaczonymi również po angielsku. Materiał został wysłany za granicę.

Autorzy powieści „Operacja Rafael” Marcin Faliński i Marek Kozubal, fot. Klaudia Kieliszczyk/zupelnieinnaopowiesc.com

Więcej autorzy mogli powiedzieć o powieściowej kontynuacji.

– Wszystko wskazuje na to, że będzie utrzymany jesienny termin premiery, co z powodu epidemii nie było oczywiste – mówił Faliński. Zaznaczał, że powieść będzie bardzo obszerna, a rozgrywać się będzie w trzech warstwach czasowych. – W warstwie historycznej nowa książka zaczyna się tam, gdzie kończy się „Operacja Rafael”, ale wracamy też do września 1939 roku. Poza tym akcja toczy się w latach 60. i oczywiście współcześnie.

– Czytelnikom spodobali się bohaterowie historyczni, szczególnie Mieczysław Kleiner i chcieliśmy dopiąć opowieść o nich – mówił Kozubal. W wątku współczesnym powróci też oczywiście major Łodyna.

– Kontynuacja będzie bardziej szpiegowska. Pokażemy majora Łodynę podczas różnych operacji specjalnych prowadzonych wraz z parterami z CIA, w różnych krajach świata, więc znowu będzie to podróż po rożnych kontynentach – mówił marek Kozubal. Akcja rozgrywać się będzie m.in. w Wenezueli, Nowym Jorku, Austrii, Czechosłowacji, Rumunii i Danii. W części fabuły rozgrywającej się w Polsce ważny jest wątek bieszczadzki, a szczególnie wydarzenia rozgrywające się w Lesku i Cisnej. Powrócimy tu we wszystkich warstwach czasowych.  

Sam początek książki pokrywa się z kilkoma ostatnimi stronami „Operacji Rafael”, ale opowiedziany jest z innej perspektywy.  

Prowadzący spotkanie Przemysław Poznański z zupelnieinnaopowiesc.com oraz autorzy powieści „Operacja Rafael” Marcin Faliński i Marek Kozubal, fot. Klaudia Kieliszczyk/zupelnieinnaopowiesc.com

Spotkanie odbyło się w ramach cyklu Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego, która we współpracy z wydawcami i autorami książek, przygotowała cykl wirtualnych spotkań pod nazwą „e-Spotkania z książką”. Dzięki streamingowi spotkania są transmitowane na żywo. Na stronie Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego, pod adresem www.fundacjaxbw.pl jest dostępny harmonogram „E-spotkań z książką”. Spotkanie odbyło się w warszawskiej Galerii Delfiny.

%d bloggers like this: