Aż cztery książki z Polski znalazły się w finałowe siódemce Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. Ogłoszenie zwycięzcy nastąpi podczas uroczystej gali 13 października.
Jak dotychczas żaden polski pisarz nie zdobył Angelusa. W tym roku szanse ma na to aż czworo: Weronika Gogola za „Po trochu”, Artur Nowaczewski za „Hostel Nomadów”, Maciej Płaza za powieść „Robinson w Bolechowie” i Marian Sworzeń za książkę „Czarna ikona. Biełomor. Kanał Białomorski. Dzieje. Ludzie. Słowa”. Poza tym do finałowej siódemki dostali się Antonín Bajaja za „Nad piękną, modrą Dřevnicą” (tłum. Dorota Dobrew), Péter Nádas za „Pamięć” (tłum. Elżbieta Sobolewska) i Lutz Seiler za „Kruso” (tłum. Dorota Stroińska).
Angelus to nagroda literacka ufundowana przez miasto Wrocław, przyznawana w dziedzinie twórczości prozatorskiej, napisanej w języku polskim lub na polski przetłumaczonej. Przypaść może pisarzowi z Albanii, Austrii, Białorusi, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Macedonii, Mołdawii, Niemiec, Polski, Rosji, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii, Ukrainy i Węgier.
Zwycięską książkę poznamy podczas gali finałowej, która odbędzie się 13 października.