Dwie powieści, dwa tomy poezji, dwa tomy eseistyczne i jeden reportaż – tak wygląda finałowa siódemka Nagrody Literackiej Nike 2017. Zwycięzcę poznamy 1 października.
Nagroda Literacka Nike zostanie przyznana w tym roku po raz 21. Dwadzieścia tytułów nominowanych do nagrody poznaliśmy podczas Warszawskich Targów Książki. Dziś ogłoszono siedem, które powalczą o nagrodę główną – czeka na 100 tys. zł, statuetkę, ale przede wszystkim miejsce wśród takich wcześniejszych finalistów jak Wiesław Myśliwski, Czesław Miłosz, Stanisław Barańczak, Jerzy Pilch, Wojciech Kuczok, Andrzej Stasiuk, Dorota Masłowska, Olga Tokarczuk, Joanna Bator czy Bronka Nowicka.
Szansę na to mają w tym roku:
Radka Franczak za powieść „Serce” (Marginesy), opowiadająca o dziewczynie, wyruszającej na Zachód autostopem, by znaleźć się w Szwajcarii, w domu dwóch zagadkowych Brytyjek,
Stanisław Łubieński za esej „Dwanaście srok za ogon”, książkę, która – według opisu wydawnictwa Czarne – „otwiera przed czytelnikiem przebogaty świat dźwięków, barw, znaczeń. Opis świata kompletnego, w którym człowiek nigdy nie jest sam. Autor udowadnia, że warto czasem zadrzeć głowę i zachwycić się jerzykiem śmigającym miedzy blokami, przystanąć w parku i posłuchać kosa albo zamyślić się nad obrazem czy wierszem, w którym ptak gra rolę symbolu”,
Cezary Łazarewicz za reportaż „Żeby nie było śladów” (Czarne), opowiadającym historię zabicia przez milicjantów maturzysty Grzegorza Przemyka,
Monika Sznajderman za esej „Fałszerze pieprzu” (Czarne). Jak czytam we wstępie: „Wbrew tytułowi, to nie jest książka historyczna. To książka o pamięci. A właściwie o dwóch pamięciach, które się w żadnym miejscu nie spotykają. I o losach, które od stuleci toczyły się równolegle, nigdy razem. Losach moich dwóch rodzin – polskiej i żydowskiej”,
Genowefa Jakubowska-Fijałkowska za tom poezji „Paraliż przysenny” (Instytut Mikołowski),
Jacek Podsiadło za tom poezji „Włos Bregueta” (WBPiCAK),
Krzysztof Środa za powieść „Las nie uprzedza” (Czarne), opowiadającą z jednej strony o Czeczeni, kraju przeoranym okrutną wojną, z drugiej – o Maroku, raju dla turystów z Europy. „Te dwie krainy stają się częścią jednej opowieści o naturze świata, o przenikaniu się brutalności i delikatności, strachu i odurzenia”, czytamy na stronie wydawcy.
Więcej na stronie „Gazety Wyborczej”
Zobacz takze: Lech, Dehnel, Twardoch… | Ogłoszono nominacje do Nike i Gdyni