recenzja

Ścigany | Marcin Faliński, Rafał Barnaś, Obcy horyzont

W motyw ucieczki i pogoni wpisują autorzy „Obcego horyzontu” opowieść o jednostkach wrzuconych w bezkompromisową walkę wywiadów, w której gra toczy się o przyszłość Polski, ale i o bezpieczeństwo zachodniego świata. O powieści Marcina Falińskiego i Rafała Barnasia pisze Przemysław Poznański.

W gruncie rzeczy jest to jednak przede wszystkim może opowieść o zaufaniu. O jego budowaniu i jego nadwyrężaniu, i o tym, że stanowić może ono istotny oręż w zmaganiach służb, w prowadzonych przez nie działaniach opartych na manipulacji i dezinformacji. Bo tak naprawdę początkiem intrygi w „Obcym horyzoncie” jest zawiedzione zaufanie, jakim radzieckie służby obdarzyły Polaka, Stefana Kafera, zlecając mu w 1981 roku dokonanie zamachu na papieża Jana Pawła II. Intryga opisana na kartach „W czerwonej sieci” (Czarna Owca 2022) poprzednim tomie tego cyklu, zasadzała się na tym, że inspirowana przez wschodnie służby misterna siatka agentów, zaciskająca się wokół Wojtyły, okazała się nie dość szczelna. Co prawda na Placu św. Piotra oddano strzały do papieża, ale sam Kafer – jeden z kilku potencjalnych zamachowców –  urwał się zleceniodawcom. Znający realia służby agent wie jednak doskonale, że od tej chwili nigdzie na Ziemi nie będzie już dla niego bezpiecznego miejsca.

Śladem zbiega

Ucieczka Kafera – powodowana realną obawą o to, że będzie wraz z rodziną ścigany przez radzieckie służby – staje się fabularną osią „Obcego horyzontu” i spiritus movens całej intrygi. I to zarówno historii rozgrywającej się na początku lat 80. XX wieku, jak i tej z połowy lat 90. Faliński i Barnaś sprawnie prowadzą bowiem swoją opowieść dwoma torami, przeplatając dwie warstwy czasowe, korespondujące jednak ściśle ze sobą, wzajemnie uzupełniające fabułę i tworzące spójną narrację.

I tak oto w połowie ostatniej dekady XX wieku, w Ośrodku Kształcenia Kadr Wywiadu w Starych Kiejkutach troje początkujących oficerów (czy raczej podoficerów) wywiadu otrzymuje pierwsze ważne zadanie – mają zbadać sprawę Kafera, poznać kulisy jego działań sprzed ponad dekady, znaleźć powiązania, motywy, słabe i silne strony. Jednym słowem: mają ruszyć jego śladem.

Autorzy mrugają zresztą przy tej okazji okiem do czytelników – jednym z podoficerów jest wszak podchorąży Marcin Łodyna, późniejszy – już jako major – bohater takich powieści jak „Operacja Rafael”, „Operacja Singe” i „Operacja Retea”, które Faliński pisał razem z Markiem Kozubalem (Czarna Owca 2019, 2020, 2021). O ile jednak tam chodziło o poszukiwanie zaginionych dzieł sztuki, w tym słynnego „Portretu młodzieńca” Rafaela Santi, o tyle tu stawka jest zupełnie inna. Dla tej fabuły kluczowy jest bowiem czas, w jakim rozgrywa się akcja. Bliskie już przyjęcie Polaki do struktur NATO, a w perspektywie także akcesja do Unii Europejskiej, wymagają zamknięcia kilku spraw, które mogłyby ciążyć nad polskimi służbami, a zatem mogłyby podważać do nich zaufanie nowych sojuszników. Takich spraw jak choćby wciąż niewyjaśniona wciąż ucieczka Kafera. 

Przeczytaj także:

Czynnik ludzki

Faliński i Barnaś budują więc z jednej strony (podobnie jak w przypadku „W czerwonej sieci”) thriller polityczny, niestroniący od opisywania widzianych zza kulis ważnych dziejowych wydarzeń, z drugiej (i to jest nowość) dają nam wręcz przygodową powieść drogi – dynamiczną i pełną niebezpieczeństw, rozgrywającą się w iście „bondowskim” stylu, bo stawiającą tyleż na mroczny nastrój walki na śmierć i życie, co na wybór egzotycznych scenografii Maroka, RPA, Seszeli, czy w końcu nawet Korei Północnej. Podróże samolotami czy jachtami, jak i same destynacje, nie są tu jednak „elementami wystroju” mającymi jedynie ubarwić gęstą narrację (w każdym razie nie tylko, bo choćby opis Korei staje się tu również ciekawy poznawczo). Są przede wszystkim próbą nakreślenia kierunków, jakie obierały (a pewnie w jakimś stopniu wciąż obierają) działania głównie postradzieckich oraz północnokoreańskich służb, dążących do umocnienia swojej pozycji i destabilizacji sytuacji w Europie Zachodniej, a szerzej w świecie zachodnim czy nawet na całym świecie.

Powieść Marcina Falińskiego i Rafała Barnasia to zatem szpiegowsko-polityczny thriller pozwalający nam zajrzeć za kulisy działań służb, ale też pozwalający przyjrzeć się roli, jaką odegrać może w tej rozgrywce nawet pojedynczy człowiek – stojący po jednej czy po drugiej stronie, ale w każdym przypadku kierujący się prawdziwie silnymi motywacjami.   

Bo „Obcy horyzont” jest też właśnie opowieścią o ludziach – o ich marzeniach, ambicjach, miłości do bliskich, ale też o słabościach, rozczarowaniach, tajemnicach, o nadwyrężonym zaufaniu. O wszystkim tym zatem, co bohaterów powieści czyni wiarygodnymi i silnymi, ale też podatnymi, w niesprzyjających okolicznościach, na działania służb, na manipulację, szantaż, perswazję.

Marcin Faliński, Rafał Barnaś, Obcy horyzont
Czarna Owca, Warszawa 8 lutego 2023
ISBN: 9788382524673  

____________________

Into the motif of escape and pursuit, the authors of 'Obcy horyzon (Foreign Horizon) write a story about individuals thrown into an uncompromising intelligence battle in which the future of Poland, but also the security of the western world, is at stake. Przemysław Poznański writes about the novel by Marcin Falinski and Rafał Barnaś.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

%d bloggers like this: