recenzja

W obliczu straty | Natasha Lester, Dom na Riwierze

W „Domu na Riwierze” Natasha Lester opowiada o ludziach, którzy postawieni zostają w obliczu straty. Straty miłości, bliskich, kulturowego dziedzictwa. I muszą podjąć często niełatwe decyzje, które mogą zaważyć na ich życiu – pisze Przemysław Poznański.

Można powiedzieć, że to powieść o trudnej miłości, o roli sztuki w naszym życiu, albo o bezprzykładnej odwadze i poświęceniu. Wszystko to będzie prawdą. Natasha Lester daje nam bowiem fabułę wielowątkową, rozgrywającą się (w dwóch przeplatających się warstwach czasowych) na przestrzeni kilkudziesięciu lat, oferującą zarówno mroczne obrazy niemieckiej okupacji Francji, jak i współczesną opowieść o mierzeniu się z traumą, z przeszłością i o próbie ułożenia sobie przyszłości. W każdej z tych warstw znajdziemy i miłość i sztukę, i odwagę. Znajdziemy też bohaterki i bohaterów, którzy postawieni zostają w obliczu niełatwych wyzwań, zderzeni z wydarzeniami, na które co prawda nie mają wpływu, ale nie pozostaną obojętne dla ich dalszego życia.

„Dom na Riwierze” rozpoczyna Lester od wydarzeń mających miejsce na przełomie lat 30. i 40. XX wieku i gorączkowych prób ratowania zgromadzonych we francuskich muzeach dzieł sztuki, przed zachłannością hitlerowskich najeźdźców. W tym słynnej „Mony Lisy” Leonada da Vinci, czy Nike z Samotraki. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że co ważniejsze dzieła zostaną skradzione, by zdobić wille nazistów, a – co jeszcze gorsze – te z obrazów czy rzeźb, które nie wpiszą się w ramy sztuki tolerowanej przez Führera, zostaną zniszczone. Prędzej czy później ujrzymy więc stosy, na których spłoną dzieła Picassa, Miró czy Klee.

W takiej rzeczywistości żyje Éliane Dufort, której udaje się zatrudnić na pół etatu w Luwrze, a tam może na własne oczy zobaczyć zarówno heroiczne ratowanie przez pracowników  dzieł, jak i nieposkromioną zachłanność Niemców. Tym bardziej że przydzielona zostaje do pomocy w Jeu de Paume, muzeum, w którymnaziści magazynują obrazy mistrzów, a przed wysyłką do Rzeszy segregują je i pakują. Czy córka miejscowych restauratorów będzie w stanie przeciwstawić się tej machinie zawłaszczenia i niszczenia? Czy będzie miała na to odwagę, tym bardziej że za każdy sprzeciw wobec nowej władzy, a już tym bardziej za sabotaż czy zdradę, hitlerowcy każą śmiercią – nie tylko winnego, ale i jego bliskich?

Natasha Lester daje nam bohaterkę, której wybory są z jednej strony oczywiste, bo wynikają z właściwe ustawionego kompasu moralnego, z drugiej podlegają jednak emocjom, związanym z niebezpieczeństwem pracy dla ruchu oporu, ale i osobistymi, w tym rodzinnymi, zależnościami. Éliane – oraz kustoszka muzeum, Rose Valland (postać autentyczna) – decydują się na niebezpieczny krok katalogowania kradzionych dzieł, by łatwiej było odzyskać je po wojnie. Wymaga to od nich odwagi, ale i sprytu oraz niejednokrotnie wielkich poświęceń.

Przeczytaj także:

Autorka stawia Éliane w obliczu straty: dzieł sztuki będących narodowym i światowym dziedzictwem, zaufania do osób najbliższych, wiary w miłość, wreszcie nadziei. Kilkadziesiąt lat później podobnych emocji – choć w zupełnie innych okolicznościach – doświadczy Remy Lang. Instagramerkę, artystyczną duszę i bizneswoman dającą nowe życie ubraniom vintage, spotykamy w tytułowym domu na Riwierze w chwili, gdy wciąż próbuje dojść do siebie po tragedii, jakiej doświadczyła dwa lata wcześniej. Ta osobista strata odbija się na jej życiu, separując ją od ludzi, niszcząc wiarę w przyszłość, w odmianę losu, w miłość. Odmianą staje się dla niej dopiero odnalezienie wśród starych książek katalogu pokazującego skradzione przez nazistów dzieła sztuki. Tak się bowiem składa, że jeden z wymienionych tam obrazów wisi w jej sypialni. Jak to możliwe? Czy ma to jakikolwiek związek z nie do końca jasną rodzinną przeszłością Remy? I tej bohaterce każe Natasha Lester znaleźć w sobie odwagę, by mogła stawić czoła prawdzie, by zmierzyła się z przeszłością, ale i odzyskała nadzieję i wiarę w przyszłość.

Bo „Dom na Riwierze” to opowieść o dwóch niezwykłych kobietach, których losy – w nie do końca oczywisty sposób – splecie historia, ale i sztuka. Kobietach, które postawione w obliczu straty podjąć muszą decyzje, które istotnie zaważą na ich dalszym życiu.

Natasha Lester, Dom na Riwierze (The Riviera House)
Przełożyła Emilia Skowrońska
Słowne, Warszawa, 13 lipca 2022
ISBN: 9788382512212

%d bloggers like this: