Nie żyje Papcio Chmiel. Henryk Jerzy Chmielewski, twórca kultowych komiksów o Tytusie, Romku i A’Tomku zmarł 21 stycznia, w wieku 97 lat.

Henryk Jerzy Chmielewski, podpisujący swoje prace pseudonimem Papcio Chmiel, urodził się 7 czerwca 1923 roku w Warszawie, w kamienicy przy ul. Nowomiejskiej 18/20. Budynek wbudowano w Barbakan, który częściowo rozebrano, by ułatwić przejazd ze Starego Miasta na Nowe Miasto.
– W 1938 roku odkopano część arkad Barbakanu i wykopano fosę, która jest tam do dzisiaj. Jako młody chłopak zaczepiałem turystów i prowadziłem ich na podwórko mojej kamienicy, do piwnic, by pokazywać im fragmenty starych murów. Tak zarobiłem pierwsze pieniądze – wspominał artysta w 2018 roku podczas premiery tomu „Tytus, Romek i A’Tomek obchodzą 100-lecie odzyskania niepodległości Polski”.
Chmielewski był żołnierzem Armii Krajowej, uczestnikiem Powstania Warszawskiego.
Karierę graficzną rozpoczął w wojsku, potem pracował jako rysownik w „Świecie Przygód” i ‘Świecie Młodych”.
– Mój pierwszy komiks w „Świecie Młodych” ukazał się w 1957 roku. Narysowałem dwie strony, ale wtedy nie pozwalano na drukowanie takiej formy. Pojawiały się tylko ewentualnie jakieś historyjki obrazkowe. Komiksy to były na Zachodzie. U nas kradziono je u przedrukowywano w Domu Słowa Polskiego, by kolportować wśród „swoich”. Akurat 4 października 1957 roku ZSRR wystrzelił pierwszego sputnika. Tyle było jednak o nim wiadomo, że latał dookoła Ziemi i wydawał sygnały: pi…, pi…, pi…. Poza tym wszystko było tajne: ile waży, jak wysoko leci itd. Nie było co napisać. A tymczasem ja narysowałem komiks o kosmosie. To po prostu było najłatwiejsze, bo nikt nie był w stanie sprawdzić, czy rysuję prawdę. Naczelny bał się, że straci pracę, ale wydrukował to. I nagle na drugi dzień telefon z Komitetu Centralnego: Wiecie co, to się bardzo mojemu synowi podoba. Można puszczać, usłyszeliśmy – opowiadał w 2018 r. Papcio Chmiel.
Jest autorem m.in. komiksów „Półrocze bumelanta” (1951) i „Witek sprytek” (1955–1956). Ale sławę i miłość czytelników w każdym wieku przyniosły mu komiksy z serii „Tytus, Romek i A’Tomek”. Pierwsza z nich, Księga I – Tytus zostaje harcerzem” ukazała się w 1966, księga XXXI – Tytus kibicem” – w 2008. Bohaterowie pojawili się też w kilu księgach historycznych, m.in. „Tytus, Romek i A’Tomek jako warszawscy powstańcy 1944 z wyobraźni Papcia Chmiela narysowani” (2009), „Tytus, Romek i A’Tomek w Bitwie Grunwaldzkiej 1410 r.” (2011), „Tytus, Romek i A’Tomek poznają historię hymnu Polski” (2016) czy „Tytus, Romek i A’Tomek na jedwabnym szlaku” (2019).
Podczas premiery księgi mówił, że po ukończeniu XXXI tomu zamierzał zakończyć serię. Ale skusił go pomysł wrzucenia bohaterów w realia powstania warszawskiego.
– Był to bardzo trudny album, także dlatego, że bałem się reakcji kombatantów. Tego, że skrytykują pomysł, bo jak można w takie wydarzenie wprowadzać wesołą małpę! – przyznawał.
Ale dzieci kombatantów dały się przekonać, że będzie to z pożytkiem dla pamięci o powstańcach. Jego komiksy rozeszły się w łącznym nakładzie ponad 11 milionów egzemplarzy. Za swoją twórczość Henryk Jerzy Chmielewski został uhonorowany Orderem Uśmiechu.