„Kiedy nadchodzi dzień, zadajemy sobie pytanie, gdzie można znaleźć światło w tym nieskończonym cieniu?” – te słowa wiersza „The Hill We Climb” wygłoszone podczas inauguracji prezydentury Joe Bidena poruszyły wczoraj Amerykę i świat. Kim jest ich autorka, Amanda Gorman?
Gorman już przeszła do historii, była bowiem najmłodszym poetą, recytującym swój wiersz podczas ceremonii zaprzysiężenia nowego prezydenta USA – w marcu skończy dwadzieścia trzy lata. Ale jej wybór nie był przypadkowy. Gorman to nie tylko już uznana poetka, ale też aktywistka, bezkompromisowo wypowiadająca się na temat ucisku, feminizmu, podziałów rasowych. Jest pierwszą laureatką nagrody National Youth Poet. W 2015 roku wydała książkę poetycką „The One for Whom Food Is Not Enough”.
Pochodzi z Los Angeles, studiowała socjologię na Harvardzie. Założyła organizację non-profit One Pen One Page, pomagającą młodzieży. W 2017 roku Gorman zapowiedziała, że chce kandydować na prezydenta w 2036 roku. Będzie wtedy miała 38 lat.
Wzgórze, na które się wspinamy
Amanda Gorman została poproszona o napisanie wiersza inauguracyjnego z polecania Jill Biden, obecnie Pierwszej Damy. Sama poetka przyznaje w rozmowach z mediami, że choć tekst powstawał przez kilka tygodni, to ostateczny kształt nadała mu dopiero po 6 stycznia, czyli po pamiętnym szturmie na Kapitol zorganizowanym przez najbardziej radykalnych zwolenników Donalda Trumpa. Wcześniej poetka przejrzała inne wiersze inauguracyjne, a także przemówienia Abrahama Lincolna, Fredericka Douglassa, Martina Luthera Kinga Jr. i Winstona Churchilla.
„The Hill We Climb” to wiersz-wezwanie. Przede wszystkim do narodowej jedności. Zaczyna się od słów: „When day comes, we ask ourselves where can we find light in this never-ending shade?” (Kiedy nadchodzi dzień, zadajemy sobie pytanie, gdzie można znaleźć światło w tym nieskończonym cieniu?). Dalej poetka mówiła m.in. o szturmie na Kapitol jak o sile, która chciała zniszczyć naród”, ale dodawała: „choć demokrację można na chwilę zatrzymać, nigdy nie można jej trwale pokonać”.
Wkrótce po inauguracji Penguin Young Readers ogłosił wydanie wiersza w 150 tys., egzemplarzy w zbiorze „The Hill We Climb”.
Jedna z sześciorga
Gorman jest najmłodszą poetką czytającą swój wiersz podczas inauguracji prezydenckiej, ale też jedną z zaledwie sześciorga poetów, których o napisanie takiego wiersza poproszono. Na włączenie poezji do ceremonii zaprzysiężenia zdecydowało się dotąd tylko czterech prezydentów – John F. Kennedy w 1961 r., Bill Clinton w 1993 i 1997 r., Barack Obama w 2009 i 2013 r. oraz właśnie Joe Biden.
Podczas inauguracji Kennedy’ego Robert Frost przeczytał swój wiersz „The Gift Outright”, wiersze dla Billa Clintona napisali Maya Angelou – „On the Pulse of Morning” i Miller Williams – „Of History and Hope”, inauguracje Obamy uświetnili Elizabeth Alexander wierszem „Praise Song for the Day” i Richard Blanco wierszem „One Today”.