artykuł

Zmarł Kirk Douglas | Legendarny aktor miał 103 lata

Gwiazda „Spartakusa” i „Pasji życia”, legendarny Kirk Douglas, zmarł 5 lutego w wieku 103 lat. O śmierci poinformował jego syn Michael.

Kirk Douglas, fot. Angela George, Wikipedia

Kirk Douglas zagrał w ponad 80 filmach, ostatnio jedenaście lat temu w „Empire State Building Murders”. Ale najbardziej znany jest z roli Spartakusa w filmie Stanleya Kubricka (1960), a także z występów, za które był nominowany do Oscara – w „Championie” Marka Robsona (1949), „Pięknym i złym” Vincente Minellego (1952) i „Pasji życia” w reżyserii Vincente Minellego i George’a Cukora, gdzie wcielił się w Vincenta van Gogha (1956). Za te ostatnią role otrzymał Złoty Glob, ale Oscara dodał dopiero w 1996 roku, za całokształt twórczości. 

Kirk Douglas i Lauren Bacall w filmie „Młody człowiek z trąbką”

Douglas urodził się jako Issur Danielovitch Demsky, w mieście Amsterdam w stanie Nowy Jork. Jego rodzice byli żydowskimi emigrantami z czasów na terenie obecnej Białorusi. Aktorem postanowił zostać w wieku 14 lat, ale karierę rozpoczął po wojnie, w 1946 roku. Jego pierwszym filmem była „Dziwna miłość Marthy Ivers” w reżyserii Lewisa Milestone’a, gdzie zagrał u boku Barbary Stanwyck. Pamiętamy go też choćby z takich filmów jak „Żałoba przystoi Elektrze” Dudleya Bicholsa, „Młody człowiek z trąbką” Michaela Curtiza czy „Saturn 3”Stanleya Donena.

Kirk Douglas był też autorek książek, m.in. „The Ragman’s Son” (Syn śmieciarza), „Last Tango in Brooklyn (Ostatnie tango w Brooklynie)” i „My Stroke of Luck” (Uderzenie szczęścia).

Kirk Douglas w filmie „Spartakus”, fot. kadr z filmu

O śmierci ojca powiadomił na Instagramie jego syn Michael: „Z ogromnym smutkiem informuję, wraz z moimi braćmi, że Kirk Douglas opuścił nas dzisiaj w wieku 103 lat. Dla świata był legendą, aktorem ze złotego wieku filmów, który dożył swoich złotych lat, człowiekiem pełnym humanitaryzmu, którego oddanie sprawiedliwości i sprawom, w które wierzył, wyznaczają standardy, do których wszyscy dążymy. Ale dla mnie i moich braci Joela i Piotra był po prostu tatą (…). Zakończmy słowami, które powiedziałem mu w ostatnie urodziny i które zawsze pozostaną prawdziwe. Tato, bardzo cię kocham i jestem dumny z tego, że jestem twoim synem”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

It is with tremendous sadness that my brothers and I announce that Kirk Douglas left us today at the age of 103. To the world he was a legend, an actor from the golden age of movies who lived well into his golden years, a humanitarian whose commitment to justice and the causes he believed in set a standard for all of us to aspire to. But to me and my brothers Joel and Peter he was simply Dad, to Catherine, a wonderful father-in-law, to his grandchildren and great grandchild their loving grandfather, and to his wife Anne, a wonderful husband. Kirk’s life was well lived, and he leaves a legacy in film that will endure for generations to come, and a history as a renowned philanthropist who worked to aid the public and bring peace to the planet. Let me end with the words I told him on his last birthday and which will always remain true. Dad- I love you so much and I am so proud to be your son. #KirkDouglas

Post udostępniony przez Michael Douglas (@michaelkirkdouglas)

%d bloggers like this: