recenzja

Sztuka według Susie Hodge | Susie Hodge, Krótka historia sztuki. Kieszonkowy przewodnik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach

Książkę, którą w listopadzie wydała Oficyna Wydawnicza Alma-Press, można właśnie określić dokładnie tak, jak stanowi jej podtytuł. Jest to kieszonkowy przewodnik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach. Ale jest to też bardzo pożyteczny krótki kurs o historii sztuki. A może też nawet bardziej jest to opowieść Susan Hodge o sztuce, do której nas autorka zaprasza, pokazując, że ten świat choć bogaty w znaczenia, podteksty i zwyczajnie różnorodny, to jednak może być też czytelny dla amatora, który nie jest historykiem sztuki. O ile ma się oczywiście klucz do jego poznania.

W błędzie byłby ten, kto chciałby – sugerując się okładką książki – zaszufladkować ją jako li tylko kolejny poradnik, kieszonkowy zbiór podanych w wikipedyczny sposób informacji. Bo akurat tym „Krótka historia sztuki” nie jest. Wprawdzie otrzymujemy tu garść niezbędnych informacji o kierunkach, dziełach, tematach i technikach plastycznych, malarskich i rzeźbiarskich, ale już sam dobór dzieł wskazuje, że autorka chce opowiedzieć o sztuce trochę inaczej, bardziej osobiście.

Można też po lekturze książki z pewnością założyć, że Hodge zależało na tym, by jej narracja nie stała się kolejnym nudnym kursem o sztuce, albo zbiorem informacji, które tylko dla znawców tematu są wystarczająco zrozumiałe. Wydaje się, a ja mam taką pewność, że celem autorki było, by jej praca stała się inspiracją dla prowadzenia własnych poszukiwań prowadzonych przez czytelnika, który wyposażony w wiedzę wypływającą z kart tej książki mógł samodzielnie dokonywać własnych odkryć w galeriach i muzeach, domach aukcyjnych i salonach wystawowych.

W tle: Olga Boznańska, Żydówka z pomarańczami (Pomarańczarka, Przekupka z pomarańczami), Muzeum Narodowe w Warszawie

Autorka poprzez podział książki na cztery działy poddała ją też ciekawemu zabiegowi formalnemu. Niejako osobno opisuje kierunki, dzieła, tematy i techniki, ale jednocześnie każdy akapit, każda część omówienia poprzez cały system odwołań pozwala na szybkie przeniesienie się od obrazu, do kierunku i do najwybitniejszych twórców. Gdy skończymy lekturę, to zastosowany przez Hodge podział uznamy za logiczny i będzie można przyjąć, że właśnie w taki sposób i w tej kolejności powinno się te zagadnienia omawiać. Bo ten system odniesień, odwołań i przekierowań pozwala na sprawne i szybkie poruszanie się po interesujących czytelnika zagadnieniach. Bardzo pomocna jest też w tym przypadku zamieszczona zaraz na początku „instrukcja” korzystania z książki, w bardzo przystępny sposób, do złudzenia przypominający ten, który funkcjonuje w całym świecie internetu, pomagająca w przemieszczaniu się pomiędzy kierunkami a dziełami, artystami a używanymi przez nich technikami.

Najpierw jednak sądzę, że warto pozwolić sobie na „liniową” spokojną lekturę całości tej książki, czytając rozdział po rozdziale. I właśnie tak, jako opowieść o historii sztuki, ją potraktować. Przeczytać kolejne rozdziały od rysunków naskalnych do sztuki konceptualnej, niejako delektując się płynącą spod pióra autorki narracją, a dopiero później korzystać z tej publikacji w sposób bardziej techniczny używając jej jako przewodnika.

W tle: Jan Matejko, Stańczyk, Muzeum Narodowe w Warszawie

Dobór dzieł obrazujących kierunki, techniki i tematy zastosowany tu przez Hodge nie jest oczywisty. Bo naturalnie znajdziemy na kartach tej książki i „Dziewczynę z perłą” Vermeera, i „Mona Lisę” Da Vinciego, i „Krzyk” Muncha, ale już Van Gogh będzie ukazany nie przez słynne „Słoneczniki” lecz przez „Nocną kawiarnię”, a Andy Warhol nie przez zupę pomidorową Campbella, lecz przez cykl „Marillyn”.

I tylko szkoda, że do tej publikacji nie trafili polscy artyści tacy jak Tamara Łempicka, Magdalena Abakanowicz, Wojciech Fangor, Tadeusz Kantor, Igor Mitoraj, Aleksander Gierymski, czy też mój ulubiony Jacek Malczewski. Ale może to też szansa na osobiste, własne, odkrywanie  świata sztuki, własną podróż, w którą możemy się wybrać zaopatrzeni w „Kieszonkowy przewodnik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach” Susie Hodge.

 

Susie Hodge, Krótka historia sztuki (The Short Story of Art. A Pocket Guide to Key Movements, Works, Themes and Technicques)

Tłumaczenie: Jerzy Malinowski

Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Alma-Press, Warszawa 2018

W tle: Bronisław Wojciech Linke, Autobus, Muzeum Narodowe w Warszawie
%d bloggers like this: