„Chłopi” – ta epicka powieść charakteryzuje się artyzmem tak wspaniałym, że można przewidzieć jej trwałą wartość i znaczenie, nie tylko w literaturze polskiej, ale w całym obszarze twórczego pisania, któremu nadano tu znaczący i monumentalny kształt – pisał Per Hallström, przewodniczący Komitetu Noblowskiego Akademii Szwedzkiej z okazji przyznania Literackiej Nagrody Nobla Władysławowi Reymontowi. Sam pisarz nie wygłosił mowy noblowskiej.

Reymont otrzymał Nobla nie za całokształt twórczości (jak dzieje się to najczęściej), ale „za swoją wielką narodową epopeję, ‘Chłopi’”. Zaszczyt przyszedł późno – zaledwie rok po przyznaniu wyróżnienia pisarz zmarł. Nie odbył się żaden oficjalny bankiet, w czasie którego Reymont – jak choćby wcześniej Sienkiewicz – mógłby wygłosić oficjalną przemowę. Dlatego to ówczesny przewodniczący Komitetu Noblowskiego przygotował krytycznoliteracki esej, w którym podsumowuje wartość epopei jaka są „Chłopi”.
„To polskie dzieło wyobraźni ma swój początek w powieści naturalistycznej, zwłaszcza z puntu widzenia formy, którą gatunek ów otrzymał od Zoli”
– pisał Per Hallström. I dalej:
„Chłopów” w ostatecznej formie, w jakiej ich mamy, trudno byłoby sobie wyobrazić bez tego, czego Reymont nauczył się z prac Zoli – bezkompromisowego weryzmu w opisie społeczności i harmonijnego współdziałania natury i ludzkiego życia. Niemniej jednak „Chłopi”, zamiast okazać się powieścią naturalistyczną, przybrali epickie proporcje”.
Według przewodniczego Komitetu Noblowskiego dzieło Reymonta epickość dzieła oznacza jego kompletność i harmonię, choć różne epizody mogą być obciążone cierpieniem i walką. Jednak „wszystkie elementy walk i niepokojów są stopniowo wygładzane, jak fale, które walczą ze sobą, lecz nigdy nie sięgają aż do spokojnego horyzontu”. Reymont potrafił oddać błysk heroizmu w prozie, która ze względu na tematykę nie dostarczyła mu heroicznych postaci.
„Bohaterstwo można znaleźć tylko w ich pierwotnie silnym, głębokim przywiązaniu do ziemi, która daje i zabiera ich życie oraz nadaje ich walce i miłości coś z wielkości sił natury”
– pisał Per Hallström. Jego zdaniem genialność powieści polega też na kompozycji dzieła w formie cyklu pór roku. A to dlatego, że jesień, zima, wiosna i lato, podane w symfonicznie zrównoważonych częściach, budują swoim kontrastem i harmonią potężny hymn do życia.
Przewodniczący Komitetu Noblowskiego podsumowywał:
„Ta epicka powieść charakteryzuje się artyzmem tak wspaniałym, tak potężnym, że możemy przewidzieć jej trwałą wartość i znaczenie, nie tylko w literaturze polskiej, ale w całym obszarze twórczego pisania, któremu nadano tu znaczący i monumentalny kształt”
Cały tekst eseju (po angielsku) znajdziecie na Genius.com. Esej ukazał się w „Nobel Lectures, Literature 1901-1967”, Editor Horst Frenz, Elsevier Publishing Company, Amsterdam, 1969