W czerwcu ukaże się 10., ostatni tom cyklu kryminałów retro z komisarzem Zygą Maciejewskim. – Bo z ringu trzeba zejść, gdy to jeszcze ty nokautujesz, a nie gdy nokautują ciebie – mówi Marcin Wroński, pisarz nagrodzony za „Czas Herkulesów” nagrodą Złotego POCISKU w kategorii najlepszego kryminału historycznego. I zapowiada, że kolejną książką na pewno zaskoczy czytelników.
Nagroda Złoty POCISK została przyznana w tym roku po raz pierwszy. Jej wręczenie odbyło się podczas Warszawskich Targów Książki. Marcin Wroński otrzymał ją za „Czas Herkulesów” – 9. tom cyklu o komisarzu Maciejewskim. Przedostatni z serii.
Przeczytaj także:
Nie lubię oczywistych bohaterów | z Martą Guzowską rozmawia Przemysław Poznański [wideo]
– Wszystko kiedyś trzeba skończyć. I trzeba to zrobić w odpowiednim momencie. Zyga Maciejewski to nie tylko policjant, to także bokser. A każdy dobry bokser schodzi z ringu, gdy to jeszcze on nokautuje, a nie gry nokautują jego – tłumaczy Wroński.
10. tom – „Gliny z innej gliny” – będzie zbiorem opowiadań, w którym obok Wrońskiego o Zydze napiszą też Robert Ostaszewski, Ryszard Ćwirlej i Andrzej Pilipiuk.
– Klucz był prosty: są nie tylko dobrymi pisarzami, ale też moimi kolegami i wiernymi czytelnikami – tłumaczy Wroński.
Przeczytaj także:
„Złoty Pocisk” wręczony | Znamy laureatów pierwszego finału nowej nagrody za kryminał
A co potem?
– Zaskoczę państwa czymś innym – zapowiada pisarz. – Po pierwsze książką współczesną, po drugie… wcale nie kryminałem.
Przygotowali: Przemysław Poznański, Przemysław Jakub Hinc, Aleksandra Białas