artykuł

Wspólnie dla kultury | Dziś startuje ruch Kultura Niepodległa

Kultura polska jest taka, jacy są Polacy: prawicowa i lewicowa, konserwatywna i awangardowa, patriotyczna i kosmopolityczna, chrześcijańska i świecka. Jesteśmy odpowiedzialni za dziedzictwo, które zostawiamy przyszłym pokoleniom – mówią artyści i animatorzy kultury w spocie promującej startujący dziś ruch Kultura Niepodległa. Pod ogłoszonym dziś manifestem i postulatami ruchu zebrano ok. 1200 podpisów artystów, animatorów, uczestników i odbiorców kultury z całej Polski.

W spocie zobaczy m.in. Beatę Stasińską, Jacka Hugo-Badera, Kayah, Bartłomieja Topę, Manulę Kalicką, Zygmunta Miłoszewskiego, Maję Ostaszewską, Magdalenę Cielecką, Grzegorza Jarzynę, Andrzeja Saramonowicza, Beatę Chmiel, Maksa Cegielskiego i Pawła Łozińskiego.

Jak można przeczytać w manifeście ruchu, Kultura Niepodległa to nieformalny, obywatelski ruch twórców, odbiorców i uczestników kultury, ludzi z całej Polski i z różnych środowisk, którzy mają różne poglądy, różnych wrażliwości, ale jedno spojrzenie na to jaka ma być kultura w Polsce. Kultura Niepodległa chce skonsolidować ludzi kultury z całej Polski (a nie tylko z Warszawy) i zjednoczyć ich w walce o sprawy, który są ważne dla wszystkich uczestników kultury niezależnie od ich sympatii politycznych i światopoglądu. „Tylko wspólnie możemy walczyć o prawa odbiorców i postulaty ważne dla całego środowiska. Tylko zjednoczeni będziemy w stanie wymuszać na politykach rozwiązania korzystne dla wszystkich uczestników kultury, a nie tylko korzystne dla polityków”.

Co jeszcze przeczytamy w manifeście?

„Stajemy w obronie:

Różnorodności. Istotą kultury jest wielogłos. Jeśli tylko jakaś jedna strona może określać czym jest a czym nie jest kultura, staje się ona propagandą. Otwarta na różnorodność kultura staje się bezpieczną przestrzenią wymiany marzeń, myśli, poglądów. Dlatego fundamentalnym zadaniem Kultury Niepodległej jest zagwarantowanie możliwości artykulacji różnych głosów i poglądów. Kultura = różnorodność.

Partycypacji. Zmiany w systemie kultury powinny iść w kierunku większego wpływu odbiorców i twórców na politykę kulturalną, a nie w kierunku większej kontroli polityków i centralizacji decyzji. Tylko wsłuchując się w głosy wszystkich stron – twórców i odbiorców – wypracować można rozwiązania dające możliwość zdrowego rozwoju kultury.

Niepodległości. Istotą kultury jest również wolność wyboru. To odbiorcy decydują o tym co jest a co nie jest im potrzebne. Nie może tego regulować żadna instytucja, bo w efekcie wracamy do czasów cenzury.

Dostępu i edukacji. Najlepszą metodą rozwoju społeczeństwa jest zagwarantowanie mu powszechnego i szerokiego dostępu do kultury oraz powszechna edukacja jej poświęcona. To kultura jest spoiwem każdej wspólnoty”.

Efektem działań Kultury Niepodległej ma być zwiększenie wpływu ludzi kultury na politykę kulturalną Polski oraz zabezpieczenie kultury przed wpływami polityków jakiejkolwiek partii.

Jak przekonują twórcy ruchu, żaden z rządów po 1989 roku nie poświęcił kulturze wystarczająco wiele uwagi, a  i same środowiska twórcze nie poświęciły wystarczająco wiele uwagi sytuacji własnej i sytuacji odbiorców. „Chcemy wypracować system rozwiązań prawnych, które pozwolą się kulturze rozwijać, a jej odbiorcom szeroko z niej korzystać. Zakładamy, że pointą naszych działań jest przygotowanie obywatelskiego projektu Ustawy, a następnie po szerokich konsultacjach przyjęcie go przez obecny lub kolejny Sejm. Tak by raz na zawsze zagwarantować instytucjonalne mechanizmy działania kultury w Polsce dla dobra nas wszystkich” – czytamy.

Jednym z pierwszych działań ruchu Kultura Niepodległa ma być ogłoszenie obywatelskich obchodów 100-lecia niepodległości Rzeczypospolitej – „z dala od działań politycznych i propagandowych”.

Więcej na kulturaniepodlegla.pl

%d