Disney ogłosił wreszcie oficjalną datę uruchomienia w Polsce serwisu streamingowego Disney+. Jeśli czekacie na możliwość legalnego obejrzenia „Mandalorianina”, czy „Lokiego”, musicie poczekać rok – do lata 2022 r.

Na plany wejścia tej platformy streamingowej do Polski od dawna wskazywało wiele – choćby obecny już w filmach i serialach polski dubbing czy napisy. Dopiero teraz jednak podana została oficjalna data premiery serwisu w naszym kraju – jak poinformował podczas konferencji wynikowej prezes Disneya Bob Chabek, firma planuje uruchomić platformę w Polsce dopiero latem 2022 roku. Informację potwierdziła w komunikacie przesłanym portalowi Wirtualne Media Marta Szafrańska, odpowiedzialna za komunikację marki w naszym regionie.
W październiku tego roku dostęp do Disney+ zostanie rozszerzony jedynie na Japonię, a na inne rynki Azji i Pacyfiku – w tym na Koreę Południową, Tajwan i Hongkong – w połowie listopada.
Disney+ wystartował w listopadzie 2019 roku. Biblioteka zawiera seriale, firmy i programy produkowane m.in. przez Walt Disney Studios i Walt Disney Television oraz te produkowane pod markami Marvel, Pixar czy Star Wars. To choćby długo oczekiwane w Polsce seriale z uniwersum Gwiezdnych Wojen – „The Mandalorian”, czy kontynuacja serialu „Wojny Klonów” – „Parszywa zgraja” (Bad Batch) oraz takie seriale Marvela jak „Falcon i Zimowy Żołnierz” czy „Loki”.
Obecnie Disney+ jest dostępny m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, Indiach oraz w większości krajów Europy Zachodniej. W lipcu tego roku platforma miała 116 milionów abonentów.
W Stanach Zjednoczonych miesięczny koszt korzystania z Disney+ to 7,99 dol. miesięcznie, lub i 79,99 dol. rocznie.