Nie żyje Christopher Plummer. Wybitny aktor, laureat Oscara zmarł w wieku 91 lat.
Plummer urodził się w Kanadzie. W kinie debiutował w dramacie Sidneya Lumeta „Zostać gwiazdą” (1958). Zdobył Oscara w 2010 roku za rolę w „Debiutantach” w reż. Mike’a Millsa, a także dwie nagrody Emmy oraz Tony. W wieku 88 lat zdobył nominację do Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego za rolę we „Wszystkich pieniądzach świata” (2017) w reż. Ridleya Scotta, gdzie zastąpił Kevina Spaceya, którego usunięto z gotowego już filmu po skandalu seksualnym.
Grał m.in. w musicalu Roberta Wise’a „Dźwięki muzyki”, w „Człowieku, który był królem” u boku Seana Connery’ego, gdzie zagrał Rudyarda Kiplinga (1975, reż. John Huston), „Hannover Street” u boku Harrisona Forda (1979, reż. Peter Hyams) , „StarTrek: Wojnie o pokój” (1991), „Informatorze” w reż. Michaela Manna (1999), „Ostatniej stacji” (2009, reż. Michael Hofman), gdzie wcielił się w Lwa Tołstoja i w „Ostatnim pocałunku cesarza” (2016, reż. David Leveaux).