– Osoba, wobec której stosowano przemoc, nie musi tej przemocy w przyszłości stosować, ale osoba, która stosuje przemoc, w każdym przypadku bywa wcześniej ofiarą lub przynajmniej obserwowała przemoc – mówiła Małgorzata Rogala, autorka powieści „Kiedyś cię odnajdę” podczas premiery książki w Klawej Księgarni. Rozmowę prowadziła Agata Passent.
Powieść „Kiedyś cię odnajdę” to opowieść o młodej kobiecie, Weronice, której matkę zabito i zgwałcono, a po latach to samo spotyka jej najbliższą przyjaciółkę. Weronika postanawia przeprowadzić własne śledztwo, w czym pomaga jej komisarz Szymon Pawelec – być może jedyny pozytywny męski bohater w tej powieści. W książce bowiem znajdziemy cały katalog męskich postaci, które na wiele sposobów stosują przemoc wobec kobiet.
– Każdy chce, by dokonała się sprawiedliwość. Dotyczy to też Weroniki, która nie do końca ufa policji, ale chce, żeby sprawca został ukarany. Bierze sprawy w swoje ręce, bo nie może znieść myśli, że zagadka zabójstwa przyjaciółki może zostać nierozwiązana, podobnie jak było to ze sprawą śmierci jej matki – tłumaczyła Małgorzata Rogala.

Choć powieść wydano ją po raz pierwszy w 2014 roku, to jej tematyka jest wciąż aktualna. Dotyczy to m.in. zjawiska przemocy domowej.
– W społeczeństwie pokutuje wciąż wiele mitów dotyczących tego zjawiska, a ludzie w te mity wierzą – przekonywała Malgorzata Rogala. Jakie to mity? – Choćby ten związany z psychicznym znęcaniem się, że skoro nie ma siniaków, to nie było przemocy. Albo że w sprawy rodziny nie należy się wtrącać – mówiła pisarka.
Do pisania książki gruntownie się przygotowała, sprawdzając m.in. badania dotyczące sprawców przemocy.
– Okazuje się, że osoba, wobec której stosowano przemoc, nie musi tej przemocy w przyszłości stosować, ale osoba, która stosuje przemoc, w każdym przypadku bywa wcześniej ofiarą lub przynajmniej obserwowała przemoc. Dlatego w książce negatywny bohater zaczyna gwałcić, bo obserwował przemoc jako dziecko – tłumaczyła Małgorzata Rogala.

Autorka „Zapłaty”, „Dobrej matki”, „Ważki”, „Zastrzyk śmierci” czy nominowanej w tym roku do Nagrody Kryminalnej Piły „Grzechu zaniechania” dzieliła się też sekretami swojego pisarskiego warsztatu.
– Nie mam drabinki, piszę bez planu i nie zawsze wiem od początku, kto zabił, albo dlaczego – przekonywała. – Trochę więc zachowuję się jak policja, która dopiero musi odkryć, kto jest bandziorem – dodawała.
Rogala bardzo przeżywa opisywane sceny, ponieważ najpierw je sobie wyobraża.
– Zdarza mi się, że płaczę przy pisaniu niektórych fragmentach. W przypadku „Kiedyś cię odnajdę” było tak przyscenie pogrzebu jednej z bohaterek – mówiła autorka.
Zupełnie Inna Opowieść jest patronem medialnym powieści
Kiedyś cię odnajdę: spotkanie z Małgorzatą Rogalą
Klawa Księgarnia, 21 marca 2019
Prowadziła Agata Passent
