Site icon Zupełnie Inna Opowieść

Aaron Taylor-Johnson nowym Bondem? | Brytyjskie media: decyzja zapadła

Advertisements

Nowy odtwórca roli Jamesa Bonda miał zostać wybrany – donosi brytyjski „The Sun”. Rolę agenta 007, stworzonego przez Iana Fleminga, ma zagrać wskazywany nieoficjalnie od miesięcy Aaron Taylor-Johnson.

Aaron Taylor-Johnson, fot. Gage Skidmore / Wikimedia Commons

Już w styczniu zeszłego roku plotki o spotkaniu Taylora-Johnsona z Barbarą Broccoli i Michaelem G. Wilsonem, producentami filmów o Bondzie podawały m.in. australijski skynews.com.au i portal syfy.com. Teraz tabloid „The Sun” utrzymuje, że decyzja zapadła, a to czy aktor pojawi się w 26. odsłonie kultowej serii zależeć ma tylko… od niego. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, zdjęcia mogłyby się rozpocząć jeszcze w tym roku.

Aktor nie jest nowicjuszem. Ma 32 lata i zagrał m.in. w filmach „Kick-Ass (2000), „Godzilla” (2014), „Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz” (2014), „Avengers: Czas Ultrona” (2015), „Zwierzęta nocy” (2016), za rolę w których otrzymał Złoty Glob i był nominowany do BAFTA, „Tenet” (2020) oraz „Bullet Train” (2022). To rola w tym ostatnim filmie miała zwrócić na niego uwagę producentów serii o Bondzie.

Póki jednak nie zostanie podana oficjalna informacja producentów, Taylor-Johnson pozostaje jednym z kandydatów do roli 007, granego wcześniej przez Seana Connery’ego (pierwszy film z jego udziałem to „Dr No”), George’a Lazenby’ego („W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”), Rogera Moore’a (zaczął od „Żyj i pozwól umrzeć”), Timothy’ego Daltona („W obliczu śmierci”, „Licencja na zabijanie”), Pierce’a Brosnana (zaczął od „Goldeneye”) i Daniela Craiga (debiutował rolą agenta 007 w „Casino Royale”). Do tej pory wśród potencjalnych odtwórców postaci stworzonej ponad 70 lat temu przez Iana Fleminga znajdowali się tacy aktorzy jak Tom Hiddleston, Regé-Jean Page, Idris Elba czy Henry Cavill.

Przed scenarzystami 26. części stoi nie lada wyzwanie – ponieważ finał „Nie czas umierać” z 2021 roku sprawia, że prosta kontynuacja nie jest możliwa, nowe otwarcie będzie prawdopodobnie rebootem, podobnie jak było w przypadku „Casino Royale” z 2006 roku – pierwszego filmu z Danielem Craigiem.  

Exit mobile version