artykuł

Tramwaj Szymborskiej | Rusza w Krakowie 19 czerwca | #RokSzymborskiej

19 czerwca na krakowskie tory wyjedzie tramwaj, który będzie promował Rok Szymborskiej. Poetyckim środkiem komunikacji będzie można podróżować ― m. in. na linii nr 8 ― przez cały rok dzięki współpracy MPK SA w Krakowie i Fundacji Wisławy Szymborskiej.

Tramwaj ozdobi grafika, przygotowana przez Piotra Deptę-Kleśtę, projektanta graficznego, ilustratora, finalistę 13. Artystycznej podróży Hestii, autora oficjalnego plakatu Roku Szymborskiej.

Projekt zawiera elementy jubileuszowego plakatu, fragmenty wyklejanek – kolaży, które dla przyjaciół tworzyła Wisława Szymborska oraz cytat z wiersza „Przemówienie w biurze znalezionych rzeczy”.

Wsiadając do urodzinowego tramwaju Szymborskiej, kursującego na linii nr 8, będzie można zatrzymać się przy ul. Krupniczej 22 – przy legendarnym Domu Literatów, dotrzeć do Parku Szymborskiej przy ul. Karmelickiej, który zostanie otwarty 2 lipca – w dniu urodzin poetki, minąć budynek Biprostalu – od którego wzięła nazwę poetycka Grupa Biprostal, którą w latach 70. tworzyli intelektualiści mieszkający w pobliżu: Wisława Szymborska, Ewa Lipska, Marta Wyka, Joanna Salamon, Barbara Czałczyńska, Kornel Filipowicz oraz Adam Włodek czy Stanisław Balbus, a także w pobliże ul. Piastowskiej, gdzie znajduje się ostatnie mieszkanie Szymborskiej i gdzie dziś jej Fundacja organizuje rezydencje literackie dla ludzi pióra.

Wisława Szymborska ― Przemówienie w biurze znalezionych rzeczy

Straciłam kilka bogiń w drodze z południa na północ,
a także wielu bogów w drodze ze wschodu na zachód.
Zgasło mi raz na zawsze parę gwiazd, rozstąp się niebo.
Zapadła mi się w morze wyspa jedna, druga.
Nie wiem nawet dokładnie, gdzie zostawiłam pazury,
kto chodzi w moim futrze, kto mieszka w mojej skorupie.
Pomarło mi rodzeństwo, kiedy wypełzłam na ląd
i tylko któraś kostka świętuje we mnie rocznicę.
Wyskakiwałam ze skóry, trwoniłam kręgi i nogi,
odchodziłam od zmysłów bardzo dużo razy.
Dawno przymknęłam na to wszystko trzecie oko,
machnęłam na to płetwą, wzruszyłam gałęziami.

Podziało się, przepadło, na cztery wiatry rozwiało.
Sama się sobie dziwię, jak mało ze mnie zostało:
pojedyncza osoba w ludzkim chwilowo rodzaju,
która tylko parasol zgubiła wczoraj w tramwaju.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

%d bloggers like this: