Gdybyśmy znali konsekwencje naszych wyborów, zapewne uniknęlibyśmy wielu życiowych błędów. Lecz skoro nie znamy, pozostaje nam często tkwić w kompromisach, lub znaleźć w sobie odwagę na podjęcie radykalnych kroków, które zmienią nasze dotychczasowe życie – o „Gdybyś wiedziała” Grażyny Jeromin-Gałuszki pisze Przemysław Poznański.

Czasem do podjęcia trudnych decyzji potrzebny jest bodziec. W „Gdybyś wiedziała” okazuje się nim strzał w ciemnościach, wystrzelona z pistoletu kula, która trafia jedną z uczestniczek „spotkania po latach”. Kamila, Magda, Ramona i Julia potykają się bowiem od czasu matury co pięć lat w rodzinnym miasteczku N. i dzielą najnowszymi wieściami ze swojego życia. A skoro to ich czwarte spotkanie, to nietrudno policzyć, że skończyły już trzydzieści dziewięć lat – wiek, w którym osiąga się stabilizację, ale to też wiek, gdy niektórzy zaczynają wszystko od nowa.
Na jakim etapie są cztery przyjaciółki? Prowadzą już wyśnione życie czy raczej szukają dla siebie nowego miejsca, celu, sensu? Szokujący strzał w ciemnościach i rozrastająca się sieć podejrzeń obejmująca również krewnych i znajomych, , podsycana małomiasteczkowymi plotkami, stają się pretekstem do rozmów, które odchodzą od konwenansów i utartych schematów, wypracowanych podczas kilku wcześniejszych spotkań przyjaciółek z liceum. Choć przyjaźń kobiet jest z pewnością prawdziwa i szczera, to jednak dopiero teraz w pełni podzielą się swoimi frustracjami, lękami, obawami i wciąż nieosiągalnymi marzeniami – wszystkimi tymi emocjami, które na co dzień najbardziej skrywają.
Przeczytaj także:
Każda z bohaterek opowie nam więc swoją historię: o tym, co się udało, co wyszło, ale i o głupiej miłości do zadufanego w sobie poety, o związku naznaczonym toksycznym nałogiem hazardu, o rezygnacji z zawodowych ambicji, o życiu podporządkowanym dzieciom, rodzinie i wiecznie nieobecnemu mężowi. Wiele z tych historii doczeka się też dalszego ciągu, gdy Grażyna Jeromin-Gałuszka pozwoli swoim bohaterkom podjąć ważne, często rewolucyjne decyzje, gdy sprawi, że spojrzą na swoje życie bez różowych okularów i znajdą siłę, by zmienić to, co wymaga zmiany.
Ale przecież nikt nie żyje w próżni. Dlatego w historie czterech przyjaciółek wplatają się też dwa inne wątki – równie istotne, często znacznie bardziej traumatyczne. Tak jest na pewno z wątkiem Marzanny M. („Gdybyś wiedziała” to poszerzona wersja powieści „Oczy Marzanny M.” z 2008 roku), koleżanki z klasy – dziewczyny o wielkich ambicjach naukowych, prymuski z perspektywami studiowania na najlepszych uczelniach w USA, której traumatyczna przeszłość – wcześniej czterem przyjaciółkom nieznana – stanie się jednym z kamieni milowych na ich drodze do podjęcia decyzji o zmianach.
Przeczytaj także:
Drugim z wątków przeplatających się z historiami kobiet jest wątek komisarza Leskiego i jego żony Alicji, która pewnego dnia wyszła z domu do pralni i zaginęła bez śladu. To skomplikowana emocjonalnie opowieść o manipulacji, o byciu ofiarą w toksycznym związku, o granicach między miłością a obojętnością.
Wszystkie te opowieści, składają się na portret nie tylko samych bohaterów, ale i portret miasteczka, lokalnej społeczności, z jej mentalnością, tajemnicami, układami, podskórną siecią powiazań, w tym z „szychami”, jakimi są i wywodzący się z miasteczka ważny polityk, i miejscowy biznesmen. Bo „Gdybyś wiedziała” to opowieść o miejscu, w jakim żyje większość z nas, z postaciami bohaterów i bohaterek skrojonymi z charakterystyk ludzi, jakich często znamy. Ale i równie często gorzka, choć przecież ostatecznie niepozbawiona nuty optymizmu, historia poszukiwania – i znajdowania – w sobie siły, pozwalającej wyjść z życiowych zakrętów i zmienić to, co domaga się zmiany.
Grażyna Jeromin-Gałuszka, Gdybyś wiedziała
Prószyński i S-ka, Warszawa, 4 listopada 2021
ISBN: 9788382342147
If we knew the consequences of our choices, we would probably avoid many life mistakes. But since we do not know, we often have to compromise or find the courage to take radical steps that will change our life so far – Przemysław Poznański writes about Grażyna Jeromin-Gałuszka’s „Gdybyś wiedziała” (If you knew).