Ile warte jest życie dziennikarza, zbyt dociekliwego w tropieniu przekrętów, by mogło mu to ujść płazem? O „Krótkiej instrukcji obsługi psa. Motyw” Krzysztofa M. Kaźmierczaka pisze Przemysław Poznański.

Polska lat 90. i afera alkoholowa. A przede wszystkim rozgrywające się na tym tle brudne rozgrywki mafijne, które autor opisuje w stylu wciągającej powieści sensacyjnej. Wystarczy powiedzieć, że całość zaczyna się od brutalnej sceny w hotelu Leningradskaja w Moskwie, a prowadzi nas za kulisy politycznych układów postkomunistycznej Polski.
„Motyw” jednak nie jest powieścią sensu stricto – jest opowiadaniem, które trzeba czytać jako prequel, jako pierwszy rozdział do dwóch innych książek Kaźmierczaka: „Krótkiej instrukcji obsługi psa” i „Krótkiej instrukcji obsługi psa. Zemsty” – poruszającej opowieści inspirowanej prawdziwą sprawą porwania i zamordowania poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.
To temat, który Krzysztof M. Kaźmierczak doskonale zna. Całe lata swojego dziennikarskiego życia poświęcił tej tragicznej sprawie, wykazując się determinacją w dążeniu do tego, by osoby winne zbrodni wreszcie poniosły karę. Ale jak sam zaznacza w posłowiu, nawet jeśli z wszystkich trzech książek akurat „Motyw” osadzony jest najbliżej rzeczywistości, to cały cykl „Krótka instrukcja obsługi psa” jest przede wszystkim fikcją literacką, czerpiącą jedynie z faktów.
Dlatego opowieść tę można czytać nawet nie znając sprawy Ziętary. Czy raczej: znając ją, odnajdziemy być może w książce konkretne tropy, nie znając – odnajdziemy i tak ów niepokojący klimat lat ustrojowego przełomu, z szemranymi, nielegalnymi, lub nie do końca legalnymi biznesami, robionymi często na styku świata przestępczego i świata wielkiej polityki.
Przeczytaj także:
Kaźmierczak daje nam więc opowieść, możliwie najdalej uciekającą od publicystyki czy reportażu. Jednak dla tych, którzy stawiają na fakty, dla których sama akcja będzie tylko przyczynkiem do poznania faktów, autor dołącza w każdym z tomów autentyczne dokumenty, które pozwalają spojrzeć szerzej na czasy, w jakich rozgrywa się ta historia. Tu, w „Motywie”, są to obszerne fragmenty raportu Najwyższej Izby Kontroli z 1990 roku omawiające wynik kontroli importu alkoholu – niezwykle ciekawy dokument pełen opisów autentycznych nieprawidłowości stwierdzonych przez ograny kontrolne.
To tutaj pojawiają się konkretne kwoty, jakimi obracano podczas handlu nielegalnie wprowadzanym do obrotu alkoholem. Kwoty na tyle wysokie, by za wszelką cenę chcieć ukrócić wszelkie działania, mogące przeszkodzić w tym procederze.
Przeczytaj także:
„Krótka instrukcja obsługi psa. Motyw”, podobnie jak „Zemsta”, ukazała się dzięki akcji crowfundungowej, a zatem dzięki pasji autora i wsparciu osób, które nią zaraził. To wydanie nie ma zatem charakteru komercyjnego, jest książką, która ma przede wszystkim trafić do tych, którzy chcą zrozumieć czas, wcale nie tak odległy, w którym zabicie zbyt dociekliwego dziennikarza po prostu było wkalkulowane w przestępczy biznesplan.
Jeśli jednak ktoś chce poznać prawdziwą historię śmierci poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary, zawsze może sięgnąć po publikacje Kaźmierczaka w tej sprawie i akta sądowe.
Krzysztof M. Kaźmierczak, Krótka instrukcja obsługi psa. Motyw
KaeMKa, Poznań 2021