artykuł

Protesty środowisk twórczych | #dajżyćkulturze

Hasło „Daj żyć kulturze” towarzyszyło protestom przedstawicieli środowisk twórczych, które w poniedziałek odbyły się w m.in. Warszawie, Szczecinie, Łodzi i Trójmieście. Artyści domagają się m.in. zwiększenia limitów widzów na spektaklach teatralnych. Ministerstwo odpowiada: na pomoc dla sektora przeznaczono już ponad 6 mld zł.

W Warszawie protest rozpoczął się na Placu Zamkowym pod Kolumną Zygmunta, a następnie jego uczestnicy w milczeniu – przy akompaniamencie preludium C minor Opus 28 Fryderyka Chopina – przemaszerowali pod gmach Ministerstwa Kultury, by złożyć znicze na znak protestu.

Artyści: więcej widzów i rekompensata

Protestujący żądają m.in. powrotu do możliwości zajmowania przez widzów w teatrach co najmniej połowy miejsc, a nie 25 proc. jak jest to teraz. Chcą także rekompensaty dla samozatrudnionych artystów w wysokości 80 proc., wyliczonej na podstawie średniej miesięcznej za rok 2019 oraz zwolnienia ich z ZUS od marca 2020 r. do końca pandemii. Jak przekonywali, nawet 95 proc. artystów z różnych dziedzin pracuje na tak zwanych umowach śmieciowych.

Protestujący chcą również utworzenia Krajowej Rady Artystów Polskich, czyli demokratycznie wybieranego ciała, które zostanie usankcjonowane prawnie przez Sejm i będzie miało inicjatywę ustawodawczą oraz moc aprobowania ustaw dotyczących branży artystycznej.

Zgłoszono także chęć dysputy nad kartą artysty i stworzenie skutecznej ochrony środowiska artystycznego oraz wyegzekwowanie opłat za treści audio-video od zagranicznych nadawców.

Ministerstwo: pomoc to już 6 mld zł

Adresat postulatów, czyli Ministerstwo Kultury umieściło na swojej stronie internetowej informację o pomocy udzielanej artystom w czasie pandemii. Jak czytamy „Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wielką troską przyjmuje postawę środowisk artystycznych, które zapowiadają uliczny protest, mimo że instytucje kultury mogą prowadzić działalność i mimo że na pomoc dla sektora przeznaczono już ponad 6 mld zł”. Obejmuje ona „działania skierowane również do osób pracujących w oparciu o umowy cywilno-prawne, a także narzędzia adresowane szczególnie do twórców i artystów”.  

Resort przekonuje, że limit 25 proc. miejsc jest rozwiązaniem wychodzącym naprzeciw artystom, ponieważ np. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji czy Włoszech – krajach, gdzie najszybciej rośnie liczba zakażonych – instytucje kultury są zamknięte. „W niektórych państwach instytucje kultury pozostają zamknięte od wiosny” – czytamy.

%d bloggers like this: