W przededniu stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, a także w przededniu setnej rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego, Piotr Bojarski wraca z nową powieścią. „Cwaniaki” to opowieść o idealistach, dzięki którym po ponad 120 latach zaborów mogła ziścić się nadzieja Polaków na wolność. Premiera już 31 października pod naszym patronatem.
Piotr Bojarski znany jest doskonale miłośnikom kryminałów – tych retro i tych całkiem współczesnych jak „Biegacz” i „Pokuszenie”. Ale pisarz nie ogranicza się do jednego gatunku. Ma na koncie powieść „Ściema” nominowaną d nagrody Angelusa, sensacyjną „Juni”, a także książki reportażowe jak „1956. Przebudzeni”. Tym razem pisarz postanowił dać nam powieść, rozgrywającą się od lata 1918 do zimy 1919 roku.
Jak czytamy w notce wydawnictwa promującej książkę, jest to czas, gdy na terenie Europy działa wiele organizacji konspiracyjnych, a losy całego narodu spoczywały w rękach jednostek. „Mało kto jednak mówił o tym, jaki okrutny los czekał tych młodych idealistów”.
Bohaterami książki są kanonier Józef Jęczkowiak, który odpowiedział na wezwanie organizacji konspiracyjnej, choć groziła mu za to śmierć. Zdezerterował z armii niemieckiej, a następnie przez Francję, Belgię i Rzeszę przedostał się z narażeniem życia do rodzimej Wielkopolski. Z kolei pilot Franciszek Jach, weteran walk powietrznych w Szampanii, postanowił wcielić w życie szalony plan, w wyniku którego może dojść do stworzenia polskich sił powietrznych. Trzecia z pierwszoplanowych postaci, ranny pod Verdun Zbigniew Kaczmarek, nawet w najśmielszych snach nie podejrzewał, że w wolnym od Niemców Poznaniu przyjdzie mu piastować funkcję komisarza Policji Państwowej.
Dwaj pierwsi bohaterowie to postaci historyczne.
– Związanie fabuły z dwoma historycznymi postaciami to utrudnienie sobie zadania – przyznaje w rozmowie z nami Piotr Bojarski – bo pisanie wymaga nieustannego sprawdzania faktów i kontekstów, a dopisanie tym bohaterom wątków fikcyjnych – szczególnej rozwagi – zaznacza pisarz.
Trzecia z postaci jest jednak fikcyjna. I doskonale znana fanom twórczości Bojarskiego. Zbigniew Kaczmarek to przecież bohater serii retro rozpoczętej powieścią „Kryptonim Posen”.
– Uznałem, że projekt „Cwaniaki” to świetna okazja, by dopisać mu rozdział pod tytułem „Młodość” – śmieje się pisarz. – W cyklu kryminalnym jego powstańcza przeszłość bywała wzmiankowana, więc pokusa była ty większa. A przy okazji w „Cwaniakach” wyjaśniam, skąd sie wzięła policyjno-śledcza predylekcja Kaczmarka – mówi Bojarski.
Powieść ukaże się 31 października nakładem wydawnictwa Czwarta Strona. Zupełnie Inna Opowieść objęła książkę patronatem medialnym.