recenzja

Polki z kasą | Sławomir Koper, Najbogatsze. Jak powstawały fortuny Polek

Bogate, znane i z Polski: Helena Rubinstein, Misia Sert, Barbara Piasecka-Johnson oraz Martha Stewart. Jak powstały ich fortuny, jaką cenę zapłaciły za bogactwo i czy dało im to szczęście – próbuje dociec autor książki „Najbogatsze”.

najbogatszePieniądze szczęścia nie dają…, ale jakoś każdy chce to sprawdzić osobiście. Tak też było z czterema opisanymi bohaterkami książki. Helena Rubinstein, której autor poświęca najwięcej miejsca w książce odbyła długą drogę do fortuny. Na stronach dowiemy się  o jej żydowskiej rodzinie mieszkającej w Krakowie i ucieczce przed zamążpójściem, a potem wielkiej karierze, która rozpoczęła się w Australii. W opowieści o życiu cesarzowej urody – jak nazywa ją autor – jest wiele tajemnic. Bohaterka bowiem chyba w pewnym momencie sama zagubiła się w licznych kłamstwach, które stworzyła na użytek swojej firmy i wizerunku. Pani Rubinstein jest jednak postacią niezwykle fascynującą, a jej metody upiększania i relaksowania kobiet zaskakujące. Któżby bowiem przypuszczał, że aby upiększyć kobietę ta dama postanowi (z wielkim sukcesem zresztą) używać w salonach wibratorów!

Sporo Koper opowiada też o życiu Misi Sert, która „stała się nad Sekwaną prawdziwą instytucją – symbolem stylu, dobrego smaku i erudycji. Uważano ją za żniwiarza geniuszy”. Wypromowała wielu artystów Belle Époque. A oni często w wyrazie wdzięczności umieszczali ją w swych dziełach. Jej twarz z charakterystycznym kokiem typu „gniazdo” można oglądać na płótnach m.in. Renoira, Bonnarda czy Toulouse-Lautreca. A zarys jej osobowości znawcy odnajdują w dziełach Prousta. O życiu dwóch pozostałych bohaterek dowiadujemy się znacznie mniej, większość informacji z książki to dobrze znane i już wysłużone dane. Generalnie sprowadzają się do tego, że z nazwiskiem Piasecka-Johnson wiąże się wielki skandal i proces. Natomiast Martha Stewart to waleczna królowa amerykańskich gospodyń domowych która otarła się o kryminał. Tę nierówność w opisie pań autor tłumaczy brakiem dokumentów i opracowań jeśli chodzi o dwie ostatnie bohaterki. Zaważyć miał też fakt, że od śmierci dwóch pierwszych dam minęło na tyle dużo czasu, by stały się bohaterkami wielu badań, natomiast Barbara Piasecka-Johnson zmarła zaledwie trzy lata temu, a Martha Stewart nadal kontynuuje swoją karierę. Przez tę dysproporcję w opisie kobiet książka jest znacząco ciekawsza na początku niż pod koniec. Mimo tego mankamentu „Najbogatsze” czyta się przyjemnie i szybko.  Trochę brakuje porównań bohaterek, ich dróg do majątku, charakterów. To jednak można bez problemów  zrobić na własną rękę. Mimo bowiem wielu różnic między damami łatwo dostrzec podobieństwa. Wszystkie milionerki były odważne, inteligentne, pracowite i uchodziły za urodziwe. Żadna z nich w niczym nie przypominała „Matki-Polki”. Często zamiast małżeństwa, rodzinnego ciepła czy dziecka wybierały wolność, niezależność lub pracę. Kto wie, być może to jest dla kobiety klucz do wielkiego majątku?

 

Przeczytaj także: Kryminał ze smakiem | Tom Hillenbrand, Diabelski owoc

 

Sławomir Koper, Najbogatsze. Jak powstawały fortuny Polek

Wydawnictwo Czerwone i Czarne 2016

Cover photo by Ryszard Słabosz (wszelkie prawa zastrzeżone)

%d bloggers like this: