wideo wywiad

Maria Ulatowska i Jacek Skowroński o powieści „Co komu pisane” | Rozmawia Przemysław Poznański

– Tak naprawdę każda powieść kryminalna jest powieścią obyczajową, bo zarówno ofiara jak i morderca ma rodzinę, kogoś kocha, kogoś nie lubi – mówi Maria Ulatowska, współautorka – wraz z Jackiem Skowrońskim – powieści „Co komu pisane”. A sam Skowroński dodaje: – My pozwalamy swoim bohaterom na wszystko. I zaczynając tę książkę w zasadzie mieliśmy piosenkę Barbary Krafftówny „Dramat w ogródkach działkowych” i przekonanie, że nasza wyobraźnia nas poprowadzi dalej, a bohaterowie sami wpędzą się w kłopoty, jakich świat nie widział. Rozmawia Przemysław Poznański.

„Co komu pisane” to opowieść o krzywdzie, która domaga się zadośćuczynienia. I o tym, że czasem sprawiedliwość trzeba wymierzyć samemu.

Ale nie mamy do czynienia z mrocznym thrillerem – to raczej książka, która poruszając poważne tematy, sama jest połączeniem kryminału z powieścią obyczajową, zgrabnie balansującą między tymi gatunkami.

Całość zaczyna się jak powieść grozy, by szybko stać się opowieścią o tym, jak pewnego dnia w życie lekarza-ginekologa Tomasza Bocianowskiego, mieszkającego w małej miejscowości pod Warszawą, wkracza znana – choć ukrywająca przed światem swoją tożsamość – pisarka Janina Opiłko.

Dla obu ten moment stanie się początkiem wielkich życiowych zmian. A tak na marginesie: jeśli nie pamiętacie piosenki  „Dramat w ogródkach działkowych” Macieja Szweda do muzyki Andrzeja Bieńka w rewelacyjnym wykonaniu Barbary Krafftówny, to koniecznie posłuchajcie jej przed lekturą!

%d bloggers like this: