artykuł

Pisarze wspierają społeczność LGBTQ+ w Polsce | Literacki challenge #ZniszczMnieJeśliPotrafisz

Nowy literacki challenge na Facebooku – pisarze czytają najgorsze recenzje swoich książek, pod hashtagiem #ZniszczMnieJeśliPotrafisz. Zwracają w ten sposób uwagę na sytuację osób LGBTQ+ w Polsce. Akcję zapoczątkował Zygmunt Miłoszewski, który zachęca, by „stanąć w prawdzie”, wesprzeć słuszną sprawę i pokazać publicznie, że „w 2020 roku stało się po właściwej stronie”.

Post Miłoszewskiego ukazał się 3 września. Od tego czasu do akcji włączyli się już choćby Anna Dziewit-Meller, Jakub Ćwiek, Wojciech Chmielarz i Robert Małecki. Jak zaznacza Miłoszewski, chodzi o to, by „dać odpór haniebnej nagonce, jaką polskie władze przypuściły – i na którą dają przyzwolenie – przeciwko osobom należącym do mniejszości seksualnych”. Miłoszewski podkreśla, że ważne jest też finansowe wsparcie dla takich organizacji jak Kampania Przeciw Homofobii czy Stowarzyszenie Grupa Stonwell.   

„Rzućcie grosza prawdziwym wiedźminom naszych czasów, żeby mogli walczyć z głupotą, edukować przeciw uprzedzeniom oraz wspierać tych, dla których organizowana przez partię rządzącą pogromowa atmosfera oznacza kłopoty życiowe, psychiczne i prawne”.

– pisze w poście Zygmunt Miłoszewski. Autor zachęca m.in. do zakupów w sklepie Out&Proud na Grupie Stonewall – „jeśli ktoś ma ochotę wesprzeć słuszną sprawę i pokazać publicznie, że w 2020 stał po właściwej stronie”.

Wojciech Chmielarz zachęca w swoim poście do wspierania m.in. Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton:  

„(…) warto przelać nawet po te kilka złotych. Polska będzie dzięki temu trochę lepszym krajem. I to dla wszystkich, nie tylko dla osób LGBTQ+”

– pisze autor.

Nominowany przez Chmielarza do wzięcia udziału w akcji Jakub Ćwiek wyśpiewał recenzję przy wtórze gitary i dodaje:

„Po co [czytać najgorsze recenzje]? By w ten sposób, akcją viralową okazać wsparcie społeczności LGBT+, na którą w ostatnim czasie wylewane są kubły pomyj, a oni sami wciąż jeszcze, w XXI wieku muszą walczyć o ich podstawowe prawa”.

Ćwiek nominował Roberta Małeckiego, który tłumaczy, dlaczego wziął udział w akcji:  

„Po pierwsze, po to, by wesprzeć koleżanki i kolegów LGBT+, którzy nie mogą czuć się bezpiecznie we własnym kraju. Po drugie po to, by żeby „stanąć w prawdzie”, jak mówił Zygmunt i dowiedzieć się jak oceniają nas nasi Czytelnicy.

%d bloggers like this: