recenzja

KTOŚ ZABIŁ? SUPER, ZRÓBMY Z TEGO KSIĄŻKĘ! Joël Dicker, Prawda o sprawie Harry’ego Queberta (La Vérité sur l’affaire Harry Quebert)

Akademia Francuska dostrzegała w tej książce coś, czego ja nie widzę. Zrównanie „Prawdy o sprawie Harry’ego Queberta” (La vérité sur l’affaire Harry Quebert ) z wcześniejszym laureatem Grand Prix du Roman – Jonathanem Littellem i jego „Łaskawymi” to dla mnie nieporozumienie. Co nie oznacza, że książka Joëla Dickera nie jest świetnym kryminałem. Jest.

prawda_o_sprawieKsiążka została napisana przez Szwajcara, po francusku, lecz rozgrywa się na amerykańskiej prowincji. Ponad 700 stron i milion tropów: „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” Stiega Larssona – bo w małej miejscowości pismak szuka śladów zaginionej dziewczynki, „Lolita” Vladimira Nabokova – bo 15-letnia bohaterka wdaje się w romans z dorosłym mężczyzną, w końcu „Forbrydelsen”, duński serial kryminalny wyświetlany w Polsce pod (nie wiedzieć czemu) angielskim tytułem „The Killing”. Wszystkie te tropy nie są jednak do końca trafione. „Prawda…” nie ma siły „Millennium”, które jest przecież przede wszystkim książką rozprawiającą się z demonami faszystowskiej przeszłości Szwecji i instrumentalnym traktowaniem kobiet. Nie jest też „Lolitą”, bo zauroczenie młodością i domniemaną niewinnością schodzi tu w pewnym momencie na dalszy plan, a i literacko to jednak nie ten poziom. Także trop odsyłający do „Forbrydelsen” wydaje się nie do końca trafiony – owszem, w książce Dickera znajdziemy ten sam opis społecznych zależności, ludzkich kompleksów, błędów, traum i niespełnionych marzeń, które w ostateczności doprowadzają do tragedii, czyli do niepotrzebnej śmierci Noli Kellergan, ale nie ma tu drugiego, politycznego dna, które w duńskim serialu decydowało o całej intrydze. Co prawda mamy w „Prawdzie…” kilka wzmianek o aktualnych wydarzeniach politycznych, bo fabuła rozgrywa się tuż przed wyborami prezydenckimi, w których zwycięży Obama, ale stanowią one jedynie tło, przypominające nam, że jesteśmy w Stanach.

Punktem wyjścia książki jest twórcza niemoc, jaka ogarnia młodego pisarza Marcusa Goldmana. Po debiucie, który wywindował go na szczyty list bestsellerów i wprowadził do nowojorskich salonów literackich, pisarz nie ma pomysłu na nową książkę. Przyparty do muru ucieka na prowincję – do miejscowości Aurora, gdzie mieszka jego literacki mentor, znany pisarz Harry Quebert. Goldman szybko odkrywa, że Quebert nie jest tak kryształowy, jak można by sądzić, bo trzydzieści lat wcześniej miał romans z 15-letnią dziewczynką, która chwilę potem zaginęła. Wkrótce w ogrodzie za domem Queberta odnalezione zostają zwłoki Noli Kellergan.

joel_dicker
Joel Dicker w warszawskim Empiku

Czy Quebert jest winien? Goldman chce przeprowadzić własne śledztwo, co szybko postanawia wykorzystać jego wydawca. Czyżby Quebert zabił Nolę? Nieważne! Ale zróbmy z tego książkę! Powieść jest nierówna. Obok postaci zarysowanych schematycznie, jak choćby w przypadku owego wydawcy – cynicznego kapitalisty, bezwzględnego w egzekwowaniu umowy czy Tamary Quinn – klonu Hiancynty Bukiet z „Co ludzie powiedzą”, w którego zarysowaniu autor nie wyszedł nawet na cal poza serialowy schemat, znajdziemy i prawdziwe perełki. To Nola, która okazuje się dużo bardziej skomplikowaną postacią, niż moglibyśmy z początku sądzić, ale też zupełnie niedoceniany przez większość książki Bobo Quinn. Obok rozwiązań perfekcyjnie skonstruowanych jak choćby prawda o wzajemnych relacjach między biznesmenem Elijah Sternem a jego szoferem Lutherem Calebem, jest i ewidentne naciąganie fabuły, gdy Goldman z niewiadomych przyczyn zwleka z odkryciem prawdy o matce Noli Kellergan, co zdaje się służyć chyba tylko temu, by książka miał o 50 stron więcej. Jednego na pewno nie można tej powieści Dickera odmówić: to dobrze skonstruowany kryminał, gdzie każdy pistolet, który się pojawi, musi prędzej czy później wypalić. To sprawia, że przebrnięcie przez owe 700 stron jest dość łatwe. Lektura w sam raz na chłodne jesienne wieczory.

 

Joël Dicker, Prawda o sprawie Harry’ego Queberta

Przełożył Oskar Hedemann

Albatros 2013

%d bloggers like this: