Wyprodukowany przez Netflix film „Pan Samochodzik i templariusze” według powieści Zbigniewa Nienackiego ma plakat. A na nim ukłon w stronę miłośników serialu z roku 1971!
Produkcję nowej adaptacji kultowej powieści Zbigniewa Nienackiego „Pan Samochodzik i templariusze” zapowiedziano ponad rok temu. W marcu ujawnione zostało nazwisko odtwórcy głównej roli – Mateusza Janickiego, aktora znanego m.in. z „Lejdis”, „Wołynia” czy „Planety Singli”.
Janicki jest już piątym aktorem, który wcieli się w postać stworzoną na przełomie lat 50. i 60 XX wieku przez Nienackiego – najpierw na potrzeby m.in. takich powieści jak „Uroczysko” czy „Pozwolenie na przywóz lwa”, wykorzystanego potem w kultowej serii o pracowniku Ministerstwa Kultury, poszukującego zaginionych dzieł sztuki, czyli Tomasza, zwanego Panem Samochodzikiem od niezwykłego pojazdu, odziedziczonego po zmarłym wuju-wynalazcy.
Teraz w sieci pojawił się plakat do filmu, a na nim bohater w wehikule. Uwagę zwraca pewien szczegół, który wprost nawiązuje do pierwszej adaptacji książki – serialu w reżyserii Huberta Drapelli z 1971 roku ze Stanisławem Mikulskim w głównej roli. To rejestracja pojazdu – IF-33-01. Taka sama jak w tamtej produkcji sprzed ponad pół wieku, nawet jeśli sam wehikuł jest tym razem zupełnie inny.


Opis filmu brzmi następująco: znany historyk sztuki, łowca skarbów oraz właściciel niezwykłego samochodu wpada na trop skarbu templariuszy, który jest kluczem do wielkiej mocy, mogącej zachwiać równowagą dobra i zła na świecie. Wspierany przez zaprzyjaźnionych harcerzy Pan Samochodzik rozpoczyna wielki wyścig z czasem i wrogą organizacją, którego stawką jest dziedzictwo rycerskich zakonów. Za reżyserię odpowiada Antoni Nykowski, scenariusz napisał Bartosz Sztybor. W obsadzie, obok Mateusza Janickiego, zobaczymy Piotra Segę, Kalinę Kowalczuk i Olgierda Blecharza.
Przeczytaj także:
Coverphoto: fragment plakatu Netflix do filmu „Pan Samochodzik i templariusze”