Rękopis nagrodzonej Nike „Baśni o wężowym sercu” Radka Raka trafił na aukcję. Dochód wesprze pomoc dla dzieci z Ukrainy.

„To jest rękopis «Baśni o wężowym sercu», spisany na kolanie w różnych dziwnych miejscach, co widać po stanie kartek. Tekst różni się od wersji finalnej. Brakuje kartki 125 – porwał ją wiatr znad Morza Czarnego i nie oddał. Brakuje również kartki 1 – zniszczył ją czas i złe traktowanie przez autora, zostało tylko parę strzępów. Pierwsza kartka pochodzi z wcześniejszej wersji. Poza tym tekst jest kompletny” – pisze pod aukcją autor powieści Radek Rak.
Rękopis w imieniu autora wystawiło na aukcji wydawnictwo Powergraph. „Słowa mają moc. Słowo pisane również” – podkreśla wydawnictwo. „Poruszeni trudną sytuacją dzieci przybywających z Ukrainy do Polski, postanowiliśmy, że całą kwotę z tej licytacji przekażemy na Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce” – zaznacza Powegraph.
W naszej recenzji „Baśni…” pisaliśmy, że Radek Rak ukazuje w niej prawdę o dwoistości ludzkiej natury, czerpiącej zarówno z dobra jak i ze zła, wyzwalającej w nas te pokłady, które w danej chwili trafiają na mocniejsze bodźce.
Radek Rak z życia Jakóba Szeli, przywódcy rabacji galicyjskiej, czyni klechdę. Ale zanurzoną tyleż w magii, ile w prawdziwej krwi. Bierze bowiem historyczne zdarzenia i po mistrzowsku wywraca je na nice, przydając baśniowych atrybutów, nie odbierając przy tym wszakże niczego z ich autentycznego okrucieństwa. „Baśń o wężowym sercu” to zatem proza niezwykła, osobna, oryginalna, nieznosząca żadnych ograniczeń, może poza związaniem jej z najważniejszymi historycznymi faktami, które Rak bierze na warsztat i traktując jak szkielet, obudowuje materią ugniataną według własnego zamysłu.
Przeczytaj recenzję: